Piotr Lipiński, w swojej książce "Anoda. Kamień na szaniec", szuka przyczyn rewizji w domu państwa Rodowiczów. Przypuszcza, że ubecy uznali, że Jan Rodowicz wciąż prowadzi działalność podziemną, konspiruje. - W tym przypadku zeznania funkcjonariuszy UB są różne - mówi gość Czwórki. - Departament V, gdzie trafił Anoda po aresztowaniu, zajmował się inteligencją, prowadzeniem śledztw bardziej wyrafinowanych. Dziwi to, że aresztowany nie podlegał departamentowi śledczemu, słynącemu ze szczególnie brutalnych śledztw i tortur - dodaje.
Zapraszamy do serwisu specjalnego 1944 Powstanie Warszawskie >>>
Z dokumentów wynika, że 26-letniego Janka Anodę wypytywano o innych Zośkowców, uczestników Powstania Warszawskiego, o ukrytą broń. Piotr Lipiński przyznaje, że wielu uczestników Powstania taką broń po wojnie ukrywało, jednak ci młodzi ludzie przede wszystkim wracali na studia, próbowali zacząć normalnie żyć.
To był czas obłędu stalinowskiego. Trzy wspólne zimowiska Zośkowców, dla ubeków były podstawą do przypuszczeń o konspirację i spiskowanie przeciwko aktualnej władzy Piotr Lipiński
Jan Rodowicz "Anoda" zginął 7 stycznia 1949 roku. Jego rodzice o śmierci syna dowiedzieli się dopiero w marcu. Udało im się odszukać anonimową mogiłę, wydobyć ciało i przenieść do rodzinnego grobu. Jaka była oficjalna wersja śmierci Jana Anody w 1949 roku? Co przyniosła ekshumacja i śledztwo z 1993 roku? Czy ostatni przesłuchujący Anodę ubek mógł przyczynić się do jego śmierci? Jakie były powstańcze losy Anody, a także powojenna działalność? O tym m.in. Justyna Majchrzak rozmawia ze swym gościem w załączonej audycji.
7 stycznia 2019 przypada 70. rocznica śmierci Jana Rodowicza "Anody".
***
Tytuł audycji: Klucz Kulturowy
Prowadzi: Justyna Majchrzak
Gość: Piotr Lipiński (reporter historyczny, autor książki "Anoda. Kamień na szaniec")
Data emisji: 5.01.2018
Godzina emisji: 15.16
pj