Okładka książki "Genialni. Lwowska szkoła matematyczna"
- Historia Stefana Banacha nie miała prawa się wydarzyć. Był synem niepiśmiennej góralki i rekruta na przepustce. Matki nie znał, ojciec nie mogąc się nim zająć oddał go na wychowanie właścicielce krakowskiej pralni Franciszce Płowej. Ze względu na status stać ją było, by zapewnić dziecku, które przyjęła na utrzymanie porządne wykształcenie gimnazjalne - mówił Mariusz Urbanek.
Dla niego, jak dla artysty ważny był moment tworzenia. To, że jego rozwiązania zostaną opublikowane, nawet w formie doktoratu nie miało większego znaczenia Mariusz Urbanek
Dostał się na studia na Politechnice Lwowskiej, gdzie dorabiał pracując jako... śpiewak operowy i model. - Pieniędzy z pracy wystarczyło mu na tzw. półdyplom (co oznaczało, że ukończył studia po dwóch latach) i tu historia Banacha powinna się zakończyć. Stało się jednak inaczej - opowiadał gość Czwórki.
Steinhaus pracował w profesorskiej wieży, Banach - w otoczeniu kawiarnianego gwaru i muzyki jazzowej granej na żywo. Wywoływał obyczajowe skandale Mariusz Urbanek
Co dało mu przypadkowe spotkanie na krakowskich Plantach z profesorem drem Hugo Steinhausem? Na czym polegała "zmowa matematyków" lwowskiej szkoły matematycznej? Dlaczego przypisano mu asystenta, który podążał za nim do każdej kawiarni, którą odwiedzał? Dlaczego odrzucił propozycję wyjazdu do Ameryki, którą zaoferował mu twórca cybernetyki Norbert Wiener? Jak to się stało, że bez skończonych studiów został profesorem? Więcej na ten temat w nagraniu rozmowy.
***
Tytuł audycji: Klucz Kulturowy
Prowadzi: Justyna Majchrzak
Goście: Mariusz Urbanek (autor książki "Genialni. Lwowska szkoła matematyczna")
Data emisji: 30.03.2019
Godzina emisji: 15.18
ac/kul