W jednym z reportaży opisałem historię rolnika, nie mógł spłacić kredytu w banku, związał się z mafią i zaczął w swoim gospodarstwie produkować heroinę Piotr Lipiński
Reportaże z Polski lat 90. gość Czwórki pisał razem z Michałem Matysem. Teraz autorzy zebrali je w książce po to, by przypomnieć, jak naprawdę wyglądała ta dekada. - To był gigantyczny skok na główkę. Niestety, jak się później okazało, niektórzy skakali do pustego basenu, a kraj był zbyt biedny, żeby pomóc najbardziej potrzebującym - opowiada Lipiński.
Lata 90. to był czas, kiedy Polacy zaczęli się urządzać w nowej rzeczywistości i brali swój los w swoje ręce. W każdej miejscowości powstawały targowiska, na których tworzyły się zręby współczesnej polskiej gospodarki. - Sprzedawało się wówczas mnóstwo książek - wspomina dziennikarz i reporter historycznych. - Na ustawionych na ulicy leżankach pojawiły się kolorowe okładki. To było coś niebywałego, że nagle zaczęliśmy sobie przyswajać, niedozwoloną jak dotąd, sensacyjną literaturę zachodnią - wyjaśnia.
W latach 90. zostać sprzedawczynią w prywatnym sklepie oznaczało tyle, co dziś być prezesem firmy Piotr Lipiński
Piotr Lipiński tłumaczy także dlaczego pasty do zębów nakręciły rynek reklamowy w Polsce, a naukowcy byli bez przeszłości. Opowiada również o tym, gdzie Polacy szukali ukojenia starganych nerwów i transformacyjnych niepokojów.
***
Tytuł audycji: Klucz Kulturowy
Prowadzi: Justyna Majchrzak
Gość: Piotr Lipiński (współautor książki "Niepowtarzalny urok likwidacji. Reportaże z Polski lat 90.")
Data emisji: 24.11.2018
Godzina emisji: 15.09
kul