"Król Lew" to animacja uważana za najlepsza w historii kina. Kupując bilety na film do wyboru będziemy mieli dwie wersje językowe: z polskim dubbingiem, w którym usłyszymy m.in. Macieja Stuhra, Artura Żmijewskiego, Wiktora Zborowskiego, Zosię Nowakowską i Marcina Januszkiewicza; lub z dubbingiem amerykańskim, w którym udział wzięli m.in. Beyonce czy Donald Glover.
- Zawsze chciałem popracować w dubbingu, niejednokrotnie byłem zachwycony polskimi aktorami, którzy w takich przedsięwzięciach brali udział - mówi Marcin Januszkiewicz, który użyczył głosu Simbie. - Marzyłem by pracować głosem, wychowałem się na bajkach, słowie słuchanym, opowieściach nagranych na kasety. Jestem ogromnym szczęściarzem, że trafiła mi się ta dubbingowa rola Simby - dodaje.
Czwórkowy gość zaproszenie na casting do dubbingu "Króla Lwa" dostał od reżysera Waldemara Modestowicza. To właśnie on prowadził aktora przez polskie nagrania. - Jeśli chodzi o dubbing w Polsce to nie da się zrobić tak, jak robi się oryginał. Inna jest fraza językowa, inne żarty, inny kontekst - podkreśla.
Czym polski dubbing różni się od amerykańskiego? Jak wypadają piosenki śpiewane po polsku? Jak Marcin Januszkiewicz ocenia najnowszą obsadę "Króla Lwa"? Czy porównuje ją do tej sprzed lat? O tym m.in. w nagraniu rozmowy z "Pierwsze słyszę".
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Mateusz Fusiarz
Gość: Marcin Januszkiewicz (polski aktor, wokalista, autor tekstów piosenek i kompozytor)
Data emisji: 16.07.2019
Godzina emisji: 8.25
pj/ac