Od stycznia do Stanów jedziemy bez wiz, ale nie zapominamy o ESTA

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2019 09:55
Amerykańscy urzędnicy już pracują nad procedurami administracyjnymi, dzięki którym, już od stycznia, pojedziemy do USA bez wiz. 
Audio
  • Jakie procedury będą nas obowiązywały przy bezwizowym wyjeździe do USA (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock.com / Craig F Scott

Do Stanów bez wizy będziemy mogli udać się na okres do 90 dni, o ile nie chcemy tam studiować czy podejmować pracy. Jeśli wybieramy się na dłużej, to wciąż będą obowiązywały nas procedury wizowe. - Wniosek wizowy to kilka stron pytań dotyczących relacji rodzinnych, czy mamy bliskich w USA, u kogo się zatrzymamy, o miejsce, w którym się zatrzymam - wyjaśnia dr Wojciech Kwiatkowski z Wydziału Prawa i Administracji UKSW. 

Tych, którzy wybierają się do USA turystycznie, na krócej, nie ominie jednak wypełnienie wniosku, choć jest on dużo prostszy. - W internetowym systemie ESTA musimy zgłosić chęć wyjazdy na co najmniej 72 godziny przed wylotem. Trzeba się zarejestrować na platformie informatycznej, gdzie wymaga się od nas podania kilku informacji - dane z paszportu, numeru lotu i nazwa portu docelowego - wyjaśnia ekspert. - Ostateczną decyzję, ile możemy spędzić w USA, podejmuje oficer w miejscu przylotu - zazwyczaj 90 dni, choć jeśli posiadamy wizę to mamy prawo do 180 dni - dodaje. 

Bezwizowy wyjazd do Stanów też nie będzie bezpłatny. Wypełnienie kwestionariusza ESTA kosztuje 14 dolarów, a płatność możliwa jest jedynie kartą kredytową. A co z tymi, którym kiedyś odmówiono wiz? Czy będą mieli szansę na bezwizową wycieczkę? O tym m.in. w materiale Weroniki Puszkar. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał: Weronika Puszkar

Data emisji: 14.10.2019

Godzina emisji: 7.15

pj/ac

Czytaj także

Georgette Mosbacher zapewnia: bez wiz do USA najpóźniej od 1 stycznia

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2019 16:07
Polacy będą mogli podróżować do USA bez wiz najpóźniej od 1 stycznia przyszłego roku - zapowiada amerykańska ambasador w Warszawie Georgette Mosbacher.
rozwiń zwiń