Instalekarze - nowa kategoria lekarzy?
Okazuje się, że znacznie lepiej z przystosowaniem się do pracy online radzą sobie mniejsze firmy, dla których przejście na pracę zdalną nie było aż takim obciążeniem finansowym. Ale jak zauważa specjalista nie tylko o sprzęcie jest mowa.
04:00 czwórka pierwsze słyszę 27.01.2021.mp3 Czego brakuje pracownikom pracującym zdalnie - badania komentuje Monika Banyś, rzecznik prasowy Personnel Service (Pierwsze słyszę/Czwórka)
- Tylko co drugi pracodawca, który wprowadził prace zdalną sprawdził, w jakich warunkach się ona odbywa - mówi Monika Banyś rzecznik prasowy Personnel Service. - Nie przeprowadzono szkoleń z BHP oraz bezpieczeństwa danych. Firmy bardzo szybko musiały się dostosować do tych nowych warunków, które się pojawiły. Często mierzyły się z tym, że sprzętu komputerowego brakowało. A jak brakowało to rozwiązania były dwa: albo pracownik sam sobie kupuje taki sprzęt, albo pracuje na swoim prywatnym. Wielu pracowników na taką opcję się zdecydowało - dodaje.
Czytaj także:
Z pandemią w Polsce walczymy od marca 2020 roku. Na początku pracy zdalnej dla pracowników ważne były przede wszystkim komputery i służbowe telefony. - Na dłuższą metę pracownicy potrzebowali dużo więcej tzw. miękkiego sprzętu do pracy w domu np. biurka, krzesła, lampy - wymienia specjalistka. - Po kilku miesiącach przebywania w domu, każdy z pracowników zorientował się, że siedzenie na kanapie i pracowanie jest niezdrowe dla kręgosłupa. Wydaje się, że gdy ponoszę wydatek dla pracy, kupuję biurko czy krzesło, to fajnie by było gdyby pracodawca partycypował w tych kosztach - dodaje.
Bez programu i szkoleń ani rusz
Poza sprzętem do pracy ważną kwestią jest też dostarczenie oprogramowania. - Pracownik, który pracuje na swoim własnym sprzęcie, może nie mieć dostępu do Microsoft Office - musi go kupić, jeśli jest mu potrzebny do pracy - mówi rozmówczyni Weroniki Puszkar. - Znów pytanie: kto powinien ten koszt ponosić? Pracownik będzie wykorzystywał program do pracy, ale też pewnie w swoim czasie prywatnym. Ktoś pracownikom i pracodawcom powinien podpowiedzieć, jak to rozliczać - podkreśla.
Część pracowników jest w dobre sytuacji, bo ich pracodawcy poczuli się w obowiązku by dokładać się do wydatków, ale ich jest zdecydowana mniejszość Monika Banyś
Równie ważną kwestią są szkolenia z zakresu BHP i ochrony danych. Specjalistka zauważa, że pracując na prywatnych komputerach, nie mamy często dobrych zabezpieczeń, jak te w sieciach firmowych. - To powoduje, że ryzyko wycieku, utraty danych firmowych jest bardzo duże - podkreśla. - Nie zdajemy siebie sprawy z tego zagrożenia - dodaje.
Według wyników badań najlepiej z zapewnieniem potrzeb pracowników na pracy zdalnej poradziły sobie firmy zatrudniające do 9 pracowników - 69 procent badanych z takich firm przyznało, że mieli zapewniony sprzęt. W firmach średnich (do 250 zatrudnionych) jedynie 50 procent dostało narzędzia do pracy zdalnej, w firmach dużych było więcej trudności.
- Dziś eksperci doradzają rozmowę pracodawców z pracownikami na temat kosztów pracy w domu - podkreśla rozmówczyni Czwórki.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Materiał: Weronika Puszkar
Data emisji: 27.01.2021
Godzina emisji: 6.15
pj/kul