Aplikacja mObywatel rozwija się z miesiąca na miesiąc, cały czas zyskuje nowe funkcje. Ministerstwo Cyfryzacji złożyło projekt, którego celem jest sprawienie, żeby dane na tej platformie były traktowane na równi ze wszystkimi tradycyjnymi dokumentami w formie fizycznej. Przede wszystkim chodzi o nasze dowody osobiste.
mObywatel to cyfrowy portfel na nasze dokumenty i usługi. Obecnie w tej aplikacji możemy przechowywać dane z dowodu osobistego, prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, karty pojazdu czy legitymacji szkolnej lub studenckiej. Są tam też nasz paszport covidowy i e-recepty.
- Aplikacja mObywatel jest stale rozwijana. Zaczęło się dość niemrawo. Pierwsza funkcjonalność to była e-tożsamość, do której później dołączyły legitymacje uczniowskie i studenckie. Potem długo nic, a w końcu mPojazd i e-recepty - mówi Igor Protasowicki z Wyższej Szkoły Bankowej w Warszawie. - Za chwilę będziemy mogli spokojnie zostawić klasyczne dokumenty w domu. Badania wykazują, że wychodząc z domu, ludzie o wiele częściej zapominają portfela niż telefonu. Nawet kluczy łatwiej jest zapomnieć. Do telefonu jesteśmy bardzo przywiązani - podkreśla.
W projekcie Ministerstwa Cyfryzacji czytamy, że obywatele oczekują możliwości potwierdzania swojej tożsamości w sposób zdalny. - Polacy oczekują, że państwo będzie posiadało zdolność posługiwania się technologiami cyfrowymi, chodzi o zrównanie pod względem prawnym dokumentów cyfrowych, obsługiwanych w aplikacji mObywatel, z analogicznymi dokumentami w tradycyjnej formie - mówi Adam Andruszkiewicz, sekretarz stanu z kancelarii Rady Ministrów. - Te cyfrowe dokumenty powinny służyć potwierdzaniu naszej tożsamości z poziomu smartfona, bez konieczności pokazywania plastikowego dokumentu - dodaje.
03:55 czwórka pierwsze słyszę 31.05.2022.mp3 O aplikacji mObywatel i jej popularności opowiadają eksperci (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Taka możliwość już istnieje w coraz większej liczbie miejsc. Dowód z aplikacji mObywatel honorowany był podczas ostatnich wyborów, jest akceptowany na poczcie przy odbiorze przesyłek czy w wielu instytucjach kultury.
- Wiemy, jak wygodne jest nienoszenie portfela z racji płacenia telefonem. To superopcja - mówi Jakub Wątor ze spidersweb.pl. - W usłudze mObywatel jest kilkanaście dokumentów, więc je wszystkie będziemy mogli zostawić w domu. Digitalizujemy się jako społeczeństwo, i digitalizuje się nasza codzienność. Płacenie gotówką znika, tak będzie też z dokumentami - dodaje.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę