Czeluść SneakerStudio Festiwal to coroczne, miejskie wydarzenie muzyczne, które odbywa się w Krakowie. Tegoroczna odsłona zagościła w przestrzeni Hyde Parku. Patronem wydarzenia była Czwórka.
Granice obciachu
Od początku z festiwalem związany jest Harbass Adidas. - Tak się składa, że grałem na każdej odsłonie Czeluści, byłem też integralną częścią cyklu Ruski Pop. Nie planuję setów z wyprzedzeniem, idę na żywioł. Oczywiście mam przygotowaną bazę utworów, które chciałbym zagrać, ale wszystko zależy od publiki. Staram się "czytać dancefloor" i dostosowywać do oczekiwań, żeby jak najbardziej usatysfakcjonować słuchaczy - opowiada artysta. - W moich setach mocno przesuwam granice obciachu, a jeśli chodzi o muzykę elektroniczną, to w tej chwili nie widzę takiej granicy. Jestem w stanie zagrać każdy utwór, który nawet w moim mniemaniu jest najbardziej kiczowaty. Nie widzę w tym problemu, bo tak naprawdę wszystko ocenia publika. Nie zagrałbym jednak disco polo, mimo całej mojej sympatii dla tego gatunku.
Czeluść Festiwal 2022.
Pochwała wave’u i witch house’u
Z Berlina do Krakowa przyjechał w tym roku Mateusz Piasecki, czyli ÆSTRAL. - Jeśli chodzi o festiwal, grałem już na nim cztery razy, natomiast nie jestem w stanie policzyć, jak często występowałem na imprezach Czeluści. Trafiliśmy na siebie w sieci, kiedy ktoś na ich grupie zapostował mój numer. Kosa i Jutro odezwali się do mnie i tak rozpoczęła się nasza znajomość - wspomina gość Kamila Jasieńskiego. Muzycznie ÆSTRAL obraca się w klimatach wave i witch house. - Byłem wielkim fanem trance’u i Armina van Buurena, a z drugiej strony słuchałem Flume’a i Hansa Zimmera. Postanowiłem to połączyć. Znalazłem w sieci undergroundowy trap, którego wtedy jeszcze nikt nie nazywał wave'em i tak się to wszystko zaczęło - opowiada didżej i producent. - Teraz mieszkam w Berlinie, gdzie, jak wiadomo, gra się techno. Imprez wave’owych nie ma i jest to zabawne, bo Niemcy są jednym z głównych konsumentów tego rodzaju muzyki.
ZOBACZ TAKŻE: Nowe miejsce, nowa scena i mocny line up - pierwszy dzień festiwalu Czeluść >>>
Czeluść Festiwal 2022.
Końcówka w gabberowym tempie
Nowością w tym roku była trzecia festiwalowa scena, nazwana "Techno". W piątek zagrała na niej Young Majli. - To był mój pierwszy raz na Czeluści i bardzo spodobał mi się klimat tej imprezy. Doceniam line up złożony z nutką zaskoczenia i trzy różnorodne sceny - mówi Marta Malinowska. - Wystąpiłam na scenie "Techno" i jak na mnie zagrałam go naprawdę dużo. Końcówka była nawet w gabberowym tempie 150 bpm. Długo czekałam na takie zaproszenie na imprezę, na której mogłabym zagrać mocniej. Przygotowałam się do tego mentalnie, ale wyszłam z założenia, że skoro jest to festiwal, a nie impreza w klubie, to mogę trochę poszaleć.
55:07 2022_07_23 21_04_38_PR4_Czworka_na_Festiwalu_Czelusc.mp3 Czwórka na festiwalu Czeluść - audycja specjalna Kamila Jasieńskiego (Czwórka)
Czeluść Festiwal 2022: Peja.
05:08 _PR4_AAC 2022_07_25-07-25-38.mp3 Festiwal Czeluść 2022 - relacje i wrażenia uczestników (Pierwsze słyszę/Czwórka)
***
Tytuł audycji: Czwórka na festiwalu Czeluść
Prowadzi: Kamil Jasieński
Goście: Hardbass Adidas, ÆSTRAL i Young Majli
Data emisji: 23.07.2022
Godzina emisji: 21.05
kul