Projekt kierowany do uczniów i nauczycieli szkół ponadpodstawowych oraz starszych klas szkół podstawowych. Ma na celu rozbudzenie zainteresowania uczniów wiedzą z zakresu funkcjonowania rynków kapitałowych, inwestowania oraz oszczędzania.
Projekt rozpoczął się już w październiku ubiegłego roku. Uczniowie grali w kilkuosobowych grupach, pod opieką nauczyciela. - W listopadzie młodzież rozpoczęła proces inwestowania w instrumenty rynku kasowego, akcje i ETF-y. Pierwszy etap trwał do połowy stycznia, a równolegle odbywała się część edukacyjna projektu. W jej ramach młodzi ludzie dowiadują się, na czym polega inwestowanie, co to jest rynek kapitałowy i jak funkcjonuje giełda. Mają do dyspozycji filmy, materiały edukacyjne, kursy e-learningowe. Za udział i korzystanie z platformy edukacyjnej uczniowie otrzymywali punkty - opowiadała Alina Bączar, wiceprezes Fundacji GPW.
- Najbardziej cenne jest to, że ten projekt podpięty jest pod serwery giełdowe. Czyli inwestujemy realne pieniądze w warunkach giełdowych, to nie jest symulacja - mówił Jacek Brzeziński ze szkoły z Wejcherowa. - To projekt bardzo życiowy i praktyczny. Uczymy się rzeczy, które przydają się po latach, czyli inwestowania w realnych warunkach giełdowych. Projekt połączony jest z modułem e-learningowym, dzięki któremu uczniowie widzą, że nauka teorii przydaje się praktyce. Są tacy, którzy łapią bakcyla od razu, a inni mają słomiany zapał. Widać jednak, że niektórzy czują się na giełdzie jak ryby w wodzie, inni toną od razu - opowiadał nauczyciel.
11:25 czwórka_PR4_AAC 2023_04_28-07-12-40.mp3 Na czym polega projekt "Szkolna Internetowa Gra Giełdowa"? (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Do tej pory w SIGG wzięło udział blisko 350 tys. uczniów z całej Polski. Pojawiły się nie tylko drużyny z podstawówek, liceów, ale także technikum wojskowego, elektrycznego, hotelarskiego, a nawet szkoła sportowa. Zwyciężyli uczniowie z II Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica ze Zduńskiej Woli. - Mamy tu mało czasu, bo inwestujemy krótkoterminowo, spekulujemy na kontraktach terminowych, bo mają one największą dźwignię finansową - opowiadał jeden z uczestników. - Nauczyłem się tu z pewnością pracy zespołowej. Chodzimy razem do klasy i wspólnie ustalaliśmy ruchy, które chcemy wykonać.
***
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę