Legendarny kompozytor muzyki elektronicznej, współtwórca Studia Eksperymentalnego Polskiego Radia, zmarł 24 października w wieku 84 lat.
W dniu pogrzebu (3.11) w audycji "Sygnały dnia" przypomnieliśmy rozmowę Witolda Banacha z Eugeniuszem Rudnikiem, nagraną w 2015 roku. Rudnik opowiada o tym, jak trafił do Polskiego Radia, jak z inżyniera przerodził sie w kompozytora. Zachęcamy do wysłuchania nagrania.
Eugeniusz Rudnik Jestem "taśmociołem". Chrząknięcia czy westchnięcia? Tu pojawia się człowiek!
Eugeniusz Rudnik przebywał w cieniu wielkich kompozytorów, którzy nagrywali w Studiu Eksperymentalnym Polskiego Radia. Współpracował z Krzysztofem Pendereckim, z Arni Nordheimem, Karlheinzem Stockhausenem, z którym współpracował także w kolońskim studiu muzyki eksperymentalnej.
- Rudnik z jednej strony był inżynierem dźwięku, a z drugiej zapisał się w historii polskiej muzyki jako innowator w dziedzinie kompozycji i bardzo nowoczesnych sposobów podawania dźwięków - tłumaczył Horodniczy. - Korzystał ze ścinków taśmy, które uznawał za pełnoprawny materiał muzyczny - dodał.
Tworzył dzieła przejmujące, ale i bardzo dowcipne. - O sobie mówił: jestem "taśmociołem". Chrząknięcia czy westchnięcia? Tu pojawia się człowiek! - cytował zmarłego kompozytora Marek Horodniczy. Na dowód usłyszeliśmy kompozycję Eugeniusza Rudnika zatytułowaną "Tytaniczna Tarcza Smoka Bombowca".
***
Tytuł audycji: "Muzyczna Jedynka" / "Sygnały dnia"
Prowadzi: Zbigniew Krajewski
rozmawiał: Witold Banach
Gość: Marek Horodniczy (dziennikarz, publicysta, Narodowe Centrum Kultury)
Data emisji: 24.10.2016/ 3.11.2016
Godzina emisji: 13.16
ab/gs