Konrad Gładyszek na co dzień pomaga tym, którzy nie czują się komfortowo w sytuacjach interpersonalnych. Na swoim kanale Między Słowami podpowiada co zrobić, żeby wyjść do innych i podsuwa do tego narzędzia.
- Niestety nie ma jednego uniwersalnego sposobu, by zrobić dobre wrażenie - zauważa na wstępnie. - Ja staram się zadawać dużo pytań, wtedy uwagę przekierowuję na mojego rozmówce. Wydaje mi się, że to przynosi dobre skutki.
Z rad Czwórkowego eksperta najczęściej korzystają osoby prywatne, które chcą zawalczyć ze swoim stresem, dyskomfortem podczas spotkań czy wystąpień. Konrad Gładyszek zdradza, że odwiedzają go czasem prawnicy czy radni miast.
Przygoda gościa Czwórki z mową ciała i odczytywaniem jej zaczęła się od sytuacji osobistej. Jako młody człowiek był osobą niezwykle nieśmiałą. - Powoli przełamywałem swoje ograniczenia, wychodziłem ze swojej strefy komfortu, ćwiczyłem - zdradza. - Każdy z nas może być zestresowany, o czym mogą świadczyć przeróżne reakcje naszego organizmu, jak suchość w ustach, wypieki na twarzy. Sposobem na uniknięcie tego jest ćwiczenie.
Kontrola mowy ciała - czy to możliwe?
Mowy ciała można się w pewnym stopniu nauczyć. Pamiętać jednak należy, że składa się ona z wielu elementów, a wszystkich nie da się kontrolować.
21:01 czwórka pierwsze słyszę 30.03.2023 konrad.mp3 Jak działa mowa ciała i czy możemy ją kontrolować? (Pierwsze słyszę/Czwórka)
- Kontrola mowy ciała nie jest możliwa w 100 procentach. Jeśli skupimy się na gestach rękami czy mimice, to zapomnimy o nogach czy intonacji. Tych elementów jest dużo - zaznacza ekspert. - W naszym ciele mamy też autonomiczny układ nerwowy, który odpowiada za częstotliwość mrugnięć, bicie serca czy czerwone wypieki na twarzy.
Często słyszymy, że nad wizerunkiem gwiazd czy polityków pracuje sztab ludzi. Podpowiadają im, jak się prezentować, jakich gestów używać. Konrad Gładyszek zauważa, że z każdym gestem można "przedobrzyć". Niedawno niezwykle popularny wśród polityków i coachów był gest "wieżyczki" (złączenie dłoni opuszkami palców). - On może być przeróżnie odbierany przez zwolenników i przeciwników danej osoby - tłumaczy. - Zbyt długa jego ekspozycja też nie jest dobrze odbierana.
Czwórkowy gość podkreśla naturalność mowy ciała, która sprawia, że jesteśmy odbierani jako osoby godne zaufania. Jeśli zaś nasze gesty zaczynają przypominać sprzedaż, to zaufanie do nas maleje.
Kontakty oficjalne
Na pierwsze oficjalne spotkania, np. rozmowę o pracę, Konrad Gładyszek poleca pozycję bazową w ułożeniu ciała, ograniczenie wszelkich manipulatorów, czyli gestów, które zdradzają niepewność (drapanie się po karku, gesty dodające otuchy). - Dobrą pozycją stojącą czy siedzącą jest ułożenie rąk na brzuchu, w okolicy pępka, wewnętrzną stroną do ciała, a druga dłoń przykrywa pierwszą - opisuje. - Pozornie może się to wydawać mało naturalne, jednak jest to dużo lepsza pozycja niż zamknięcie się poprzez skrzyżowanie rak na piersiach, czy przerzucenie rąk do tyłu.
W wielu sytuacjach pomaga też uśmiech, ale tylko wtedy, gdy jest on naturalny. Wtedy jest on głównym motorem działania dobrego pierwszego wrażenia. - Radzę unikać tzw. uśmiechu panamskiego, w którym usta rozszerzają się aż do 6 zęba, a oczy pozostają niewzruszone - mówi gość Kamila Jasieńskiego.
Co zdradzi kłamstwo?
Zdarza się, że ludzie twierdzą, iż wiedzą, że jakaś osoba kłamie. Nie mają na to formalnych dowodów, ale uważają, że zdradzają to pewne gesty. - Niestety nie ma tu uniwersalnego sposobu na stwierdzenie takiego kłamstwa - ocenia Konrad Gładyszek. - Możemy próbować to rozpoznać przez dociekanie chronologii wydarzeń w danej relacji. Możemy też zwracać uwagę na gesty, czy są one spójne z opowieścią. Ważna jest też intonacja czy kontakt wzrokowy - dodaje.
Gość Czwórki zdradza również, że badania nie wykazały korelacji między kłamstwem a spuszczaniem wzroku, patrzeniem w bok przez kłamiącego.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Gość: Konrad Gładyszek (autor kanału "Między słowami")
Data emisji: 30.03.2023
Godzina emisji: 09.12
pj