- Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych Animafest odbywa się już 9. raz.
- Od 9 do 12 listopada w Gdańsku można będzie zobaczyć ponad 100 animacji.
- Animacje to nie są tylko filmy dla dzieci, co widzowie Animafestu wiedzą doskonale.
- W tym roku będzie można zobaczyć produkcje z całego świata, podyskutować o sztucznej inteligencji w animacji, a także porozmawiać z malarzami "Chłopów" - polskiego kandydata do Oscara.
Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych Animafest to okazja, by zobaczyć ponad 100 filmów krótkometrażowych i pełnych metraży z całego świata. Wśród nich są propozycje dla najmłodszych widzów, takie, które obejrzymy wszyscy, ale też moc filmów, których adresatami są wyłącznie dorośli kinomani.
Animacje też dla dorosłych
- Po latach Animafestu, po publiczności, która do nas przychodzi, widać, że filmy animowane nie kojarzą się już tylko z bajkami dla dzieci - mówi Michał Grubman, dyrektor festiwalu. - My od samego początku chcieliśmy odczarować ten gatunek filmu. Pokazujemy, że kino animowane jest kinem ważnym społecznie, rozrywkowym i też tylko dla dorosłych. Animacja to nie tylko produkcje dla najmłodszych powstające w hollywoodzkich studiach, a też piękne autorskie obrazy - dodaje.
Dowodem docenienia filmu animowanego jest produkcja "Chłopi", tegoroczny polski kandydat do Oscara. - To doskonale pokazuje, że widzowie pokochali pełnometrażowe kino animowane - mówi gość Kamila Jasieńskiego. - Na naszym festiwalu w Gdańsku będzie okazja, by spotkać się z malarzami pracującymi nad "Chłopami". Będzie można porozmawiać z nimi o tym, jak malowało się klatki filmu przez ostatnie trzy lata.
Moc pełnometrażowych animacji
05:21 czwórka pierwsze słyszę 09.11.2023 gdańsk 8.48.mp3 Na Animafest zaprasza Michał Grubman (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Animowany film metrażowy ma swoją wyjątkową reprezentację w konkursie głównym festiwalu. - To z pewnością wybór dedykowany bardziej do widzów dorosłych - ocenia dyrektor Animafestu. - To produkcje pokazywane już w Cannes czy w Berlinie.
W konkursie głównym zobaczymy m.in. następujące filmy:
- "Syrena" w reżyserii Sepideh Farsi, pochodzącej z Iranu autorki, której animowana produkcja była filmem otwarcia tegorocznej sekcji Panorama festiwalu Berlinale.
- "Białe plastikowe niebo", reż. Tibor Bánóczki i Sarolta Szabó - postapokaliptyczne kino ekologiczne. - To mroczna przyszłość Ziemi, na której mieszkańcy żyją pod kopułami, zieleni w ogóle nie ma, a w wieku 50 lat każdy dostaje nasiono, które zamienia go w drzewo - zdradza Michał Grubman.
- Japoński horror "Feast of Amrita" w reżyserii Saku Sakamoto.
- Baśniowy thriller "Khamsa" algierskiego reżysera, kryjącego się pod pseudonimem "Vynom".
- Prezentowany na tegorocznym festiwalu w Cannes "Pies i Robot" Pablo Bergera. - To bardzo uniwersalny obraz dla całej rodziny, bez dialogów, opowiadający o przyjaźni psa i robota, którzy przemierzają Nowy Jork - mówi gość Czwórki.
Ciekawą sekcją festiwalu jest "Go Green - Eko Animacje", a także pokazy, dyskusje i spotkania z twórcami. - Będziemy rozmawiać m.in. o sztucznej inteligencji w kinie animowanym, o tym co nam daje, ale też o zagrożeniach - zdradza gość Kamila Jasieńskiego.
Festiwal odbędzie się w dawnym Kinie Watra oraz w nowym kinie IKM - Instytucie Kultury Miejskiej w Kunszcie Wodnym, w Gdańsku.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzący: Kamil Jasieński
Gość: Michał Grubman (dyrektor Animafest)
Data emisji: 09.11.2023
Godzina emisji: 8.48
pj