- Historia foodtrucków sięga wojny secesyjnej.
- Amerykańscy farmerzy, którzy odbywali dalekie podróże, zaopatrywali swoje samochody w żywność i wszelkie niezbędne wyposażenie.
- Dziś mobilne restauracje wpisały się w krajobraz miast i miasteczek na całym świecie.
- W Polsce cieszą się niesłabnącą popularnością.
- Bartosz Frydulski działa w tej branży już od 10 lat.
Hamburgery z przyczepy Niewiadów
Według Centralnej Ewidencji Pojazdów po polskich drogach porusza się blisko 4 tys. food trucków, a niektóre z nich przejechały już ponad milion kilometrów. Bartosz Frydulski swoją przygodę zaczął w 2014 roku, ale pierwszy street food zjadł, kiedy miał osiem lat.
- To była przyczepka Niewiadów koło Krakowskiego Przedmieścia w Warszawie. Ubłagałem mamę, żeby kupiła mi pierwszego hamburgera, co zakończyło się cieknącym po łokcie sosem i problemami z żołądkiem - wspomina gość Czwórki. - Pierwsze food trucki z prawdziwego zdarzenia pojawiły się w Polsce ok. 2013 roku. To był olbrzymi krok w rozwoju gastronomii ulicznej.
Street food w weselnym menu
Street food szybko zyskał popularność. Pojawiły się pierwsze festiwale food trucków, a dziś "jedzenie na kółkach" serwuje się praktycznie wszędzie - nawet na imprezach firmowych i na weselach.
- Dzisiejszy hamburger to nie jest to danie, które królowało na naszych ulicach na przełomie lat 80. i 90 ubiegłego wieku. Wtedy to była bułka z sezamem, kotlet "nie wiadomo z czego" smażony na podeszwę, sałata, ogórek - mówi Bartosz Frydulski. - Teraz są piekarnie specjalizujące się w takim pieczywie. Wypiekają je w różnych formach, gramaturach i z różnymi posypkami. Kotlety robi się przede wszystkim z wołowiny, a do tego serwuje się autorskie sosy.
zdjęcie ilustracyjne
Polska królowa street foodu i powrót kurczaków z rożna
Obecnie w foodtruckowym menu jest już wszystko. Najbardziej wymyślne potrawy, ale także taco, zapiekanki, sałatki, lody, ciastka, dania wege, pasty i wafle oraz burgery. Nadal dużym wzięciem cieszą się zapiekanki, czyli polski klasyk street foodu, powraca moda na kurczaki z rożna.
- Moim ulubionym daniem są greckie pity. Wprowadziłem je do menu po powrocie z wakacji, podczas których miałem okazję podglądać proces ich przygotowania - opowiada rozmówca Weroniki Puszkar. - Dziś na dobrą sprawę każdy produkt można sprzedać w samochodzie i przygotować go tak, żeby był smaczny, zdrowy i bezpieczny.
Zobacz także:
Historia food trucków
Historia food trucków sięga czasów wojny secesyjnej, a za prekursora mobilnej gastronomii uważa się Charlesa Goodnighta, który w 1866 roku zbudował "chuckwagon" - prototypową kuchnię polową.
- Samochody gastronomiczne wpisują się w ideę "slow food", ale proces wydawania posiłków nie może być ani za szybki, ani za długi - tłumaczy właściciel food trucków. - Pożądane są też kolejki, które świadczą o renomie "kuchni".
24:42 CZWÓRKA Kto pytal - food trucki 11.05.2024.mp3 Jak wygląda życie kucharza, który karmi ludzi z samochodu? (Kto pytał?/Czwórka)
***
Tytuł audycji: Kto pytał?
Prowadzi: Weronika Puszkar
Gość: Bartosz Frydulski (właściciel food trucków, "Żarcie na kółkach")
Data emisji: 11.05.2024
Godzina emisji: 12.15
kul/kormp