- Niekompletna lub nieprawdziwa wiedza na temat seksu szkodzi naszemu życiu intymnemu - przekonuje psycholożka i seksuolożka Aleksandra Jodko-Modlińska. - Konsekwencją tych przekonań może być rozpad związku, bo pary z takimi problemai zwracają się do specjalistów zazwyczaj wtedy, kiedy jest już za późno.
Czytaj także: Czy można nauczyć się bliskości? >>>
Z badań wynika, że wiedzę o seksie zdobywamy w wieku szkolnym, głównie od rówieśników. I ta tendencja utrzymuje się od lat. Ale ostatnio najpopularniejszym źródłem, z którego czerpiemy informacje na ten temat, jest internet. - Z jednej strony to dobrze, bo sieć pełni ogromną rolę edukacyjną. Ale z drugiej strony treści, które się tam znajdują, często odbiegają od rzeczywistości - mówi gość "Na cztery ręce". - Dodatkowym problemem, o coraz większym zasięgu, jest pornografia internetowa, od której są uzależnieni pacjenci w każdym wieku.
Z myślą o wszystkich, którzy chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej na temat intymności, powstała specjalna linia telefoniczna. To inicjatywa grupy edukatorów seksualnych "Ponton". - Wakacje dla młodych ludzi to czas rozluźnienia i odkrywania tego, co nowe i zupełnie niedostępne - tłumaczy Alina Synakiewicz. - W okresie letnim dostajemy mnóstwo pytań dotyczących różnych zagadnień. To pokazuje, że młodzież nas potrzebuje i że sporo mamy jeszcze do zrobienia w kwestii edukacji seksualnej.
O mitach i prawdach na temat seksu w "Na cztery ręce" rozmawiali psycholożka i seksuolożka Aleksandra Jodko-Modlińska oraz gospodarz programu Tomek Kosiorek. Posłuchaj nagrania audycji.
(kul/jc)