Tyrmand był człowiekiem transgresywnym, czyli przekraczającym różne granice. Zarówno te wewnątrz siebie, jak i geopolityczne oraz gatunkowe Marcel Woźniak
Duke Ellington edukuje młodego Tyrmanda
Tyrmand miał umysł głodny świata, rozpalone kinem oczy i wyobraźnię ukształtowaną przez książki. Przełomowy dla niego był roczny pobyt we Francji. W Paryżu Tyrmand zetknął się po raz pierwszy z zachodnioeuropejską kulturą i amerykańskim jazzem, co miało głęboki wpływ na jego światopogląd i dalszą twórczość. - Jednym z najważniejszych wydarzeń był dla niego koncert Duke'a Ellingtona, który był Milesem Davisem tamtych czasów - opowiada rozmówca Agaty Nowotnik. - To właśnie wtedy Tyrmand zrozumiał, że chce stać się elementem tej kulturalnej rewolucji.
16:45 [CZWORKA]Faktofonia 25 październik 2020 tyrmand.mp3 Nie tylko "Zły". O życiu Leopolda Tyrmanda (Faktofonia/Czwórka)
Leopold Tyrmand - serwis specjalny Polskiego Radia
"Zły", ale czuły
Pod koniec 1955 roku ukazuje się najgłośniejsza książka Tyrmanda i najpoczytniejszy kryminał napisany w czasach PRL-u, a tak naprawdę niezwykle inteligentnie opis Polski Ludowej, przebrany w strój ni to kryminału, ni to romansu, ni to westernu. - "Zły" pojawił się wraz z "odwilżą", kiedy okazało się, że można pisać o czymś więcej niż tylko o robotnikach i socrealizmie - kontynuuje pisarz. - To była historia na miarę "urban legend", z pełnokrwistymi bohaterami i niezwykłą czułością dla Warszawy. Nic więc dziwnego, że sprzedała się na pniu, a ostatnie egzemplarze trafiały w obieg spod lady.
„Jedna z najbardziej uroczych imprez”. Leopold Tyrmand wspomina Zaduszki Jazzowe / Polskie Radio
Historia znikania i powrotów
Biografia Tyrmanda napisana ręką Woźniaka to także opowieść o optymizmie i wierze w szczęście, gdy nie ma się żadnych szans. O Złym, który okazuje się Dobrym, oraz o całej szajce Złego. Jest w niej rzeźbiarka, która lepi Tyrmanda z gliny. Jest dziennikarz, którego od Tyrmanda dzieli śnieżyca. Jest siwy autostopowicz, Zbyszek Herbert, agenci CIA, Sławomir Mrożek i człowiek gotowy pisać o Tyrmandzie arię operową.
Czytaj także:
"Tyrmand. Pisarz o białych oczach" to historia znikania i powrotów. Gdy NKWD przystawia mu pistolet do głowy, Tyrmand w ostatniej chwili ucieka od zsyłki na Sybir. Gdy czeka go komora gazowa, zmienia tożsamość z polskiego Żyda na Francuza i jedzie do nazistowskich Niemiec. W Polsce jego książki znikają z księgarń w godzinę. Marek Hłasko nazywa go geniuszem, Witold Gombrowicz - spadkobiercą romantycznej tradycji, a Tadeusz Konwicki i Maria Dąbrowska połknęli "Złego" w jedną noc.
***
Tytuł audycji: "Faktofonia"
Prowadzi: Agata Nowotnik
Goście: Marcel Woźniak (pisarz, autor książki "Tyrmand. Pisarz o białych oczach"), Bogusław Kurek (przewodnik po Warszawie)
Data emisji: 25.10.2020
Godzina emisji: 16.08
kul