Up To Date 2022: dużo perkusji, glam rock i organy kościelne

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2022 19:30
Za nami 13. odsłona festiwalu Up To Date w Białymstoku. To jedna z najważniejszych w Polsce imprez z muzyką elektroniczną i niezależną, która odbywa się pod patronatem Czwórki. 
UTDF 2022. Czwarta Scena Czwórki - Swayzee.
UTDF 2022. Czwarta Scena Czwórki - Swayzee.Foto: Radosław Kamiński

Festiwal żywych instrumentów

- W tym roku na festiwalu mamy rekordową liczbę perkusji i żywych instrumentów, które pojawiły się nawet w Salonie Ambientu - opowiada Jędrzej Dondziło, dyrektor artystyczny UTDF. - Pierwszego dnia zaprezentowali się m.in. No Moon, który zagrał bardzo "vangelisowy" set, i Marta Forsberg z wokalizami i ze skrzypcami. Artystka miała przygotowane ciekawe ścieżki dźwiękowe, a w trakcie występu przechadzała się między ludźmi. Trzynasta odsłona Up To Date Festival jest pierwszą prawdziwie postpandemiczną edycją festiwalu. - Czekaliśmy na ten moment długo. Up To Date trudno porównywać z innymi festiwalami. Po pierwsze jesteśmy jedynym festiwalem, który odbywa się w Białymstoku. Po drugie koncerty odbywają się m.in. w niesamowitych podziemiach parkingu Stadionu Miejskiego - podkreśla Dtekk.

UTDF 2022: 2 września - ZOBACZ GALERIĘ >>>

Glam rock na Czwartej Scenie Czwórki

Już po raz piąty na UTDF gra także Czwarta Scena Czwórki. W piątek zagrali Miły ATZ, Pepe. i zespół Swayzee, który powstał w pandemii, żeby zapewnić rozrywkę na imprezie urodzinowej. W tym roku ukazała się ich pierwsza płyta i to od razu "Greatest Hits". Swayzee to także pierwszy glamrockowy band, który pojawił się na białostockim festiwalu. - Przypominamy ludziom, że warto robić taką muzykę, więc niewykluczone, że takich składów w line-upie będzie coraz więcej - opowiada wokalista Kornel Nurzyński. - Nawet jeśli ludzie na UTD nastawiają się na hip-hop i elektronikę, to na naszym koncercie będą się świetnie bawić, Wydaje mi się, że na festiwalach o to właśnie chodzi. Muzyka jest ważna, ale dobry klimat liczy się najbardziej.

Sprawdź także:

Eksperymenty Julka Płoskiego 

W tym roku na Up To Date zagrał także Julek Płoski - polski wykonawca eksperymentalnej muzyki elektronicznej, będący częścią kolektywu BAS. Cztery lata temu artysta wydał debiutancki album "Tesco", w 2019 roku -  w czeskim labelu Gin & Platonic - ukazała się jego najnowsza płyta. W Białymstoku zagrał na scenie Beats. Tuż przed występem pojawił się w naszym festiwalowym studiu. - W mojej głowie, i pewnie też w mojej muzyce, jest dużo komedii romantycznych i ścieżek dźwiękowych ze zwiastunów filmów Christophera Nolana. Lubię patos i "Władcę Pierścieni" - opowiada artysta. - Może być dobra stopa i dobry bas, ale nic nie grzeje mnie tak jak dźwięk kotłów albo organów kościelnych. To brzmienia, które nadają moc muzyce. Metaliczne, chropowate dźwięki siedzą we mnie głęboko, a komputer jest moim ulubionym instrumentem do grania - dodaje. Artysta zapowiada też wydanie nowej EP-ki. - Ukaże się jeszcze w tym roku nakładem labelu Glamour, który sam prowadzę. Na "featcie" pojawią się m.in. Kacha Kowalczyk i Antonina Nowacka - dodaje Julek Płoski.  


UTDF 2022: Kamil Jasieński i Julek Płoski w plenerowym studiu Czwórki. UTDF 2022: Kamil Jasieński i Julek Płoski w plenerowym studiu Czwórki.

Posłuchaj
22:26 CZWÓRKA na UP To Date - piatek 02.09.2022.mp3 Up To Date Festival 2022 - dzień pierwszy (Czwórka na Up To Date/Czwórka)

***

Tytuł audycji: Czwórka na Up To Date Festival

ProwadziKamil Jasieński

Data emisji: 03.09.2022

Godzina emisji: 21:00

kul

Czytaj także

Record Store Day. Sety didżejskie na żywo

Ostatnia aktualizacja: 14.04.2019 11:00
- Wzrasta sprzedaż winyli, bo ludzie chcą mieć muzykę w formie fizycznej - opowiada didżej, dziennikarz muzyczny i pomysłodawca Record Store Day w Czwórce Norbert Borzym. - Mamy powody do hucznego świętowania.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Up To Date Festival 2021. Electro, punk i ogień

Ostatnia aktualizacja: 05.09.2021 12:00
- W numerze "Te tereny" Belmondo, czyli jeden z naszych ludzi na Czwartej Scenie Czwórki, mówi o miejscu, z którego pochodzi. Ja pochodzę z Białegostoku i na Up To Date jestem już jedenasty raz, czyli opuściłem tylko jedną odsłonę - opowiada dziennikarz Czwórki Kamil Jasieński. 
rozwiń zwiń