Kariera Kendricka Lamara jest jedną z najbardziej przełomowych w ostatnich latach. Amerykanin jest m.in. pierwszym raperem, który sięgnął po prestiżową nagrodę Pulitzera, a jego kolejne albumy łączą sukces komercyjny z docenianą przez wielu wartością artystyczną. Nie dziwi zatem fakt, że finansowo również nie jest źle. Jest wręcz najlepiej.
Jak podaje Touring Data amerykańska trasa koncertowa artysty zarobiła dotychczas 110,9 miliona dolarów. Składa się na nią 929 tysięcy sprzedanych biletów na 73 koncerty. Tym samym jest to najbardziej dochodowa trasa koncertowa z raperem jako headlinerem. Lamar wyprzedził Drake'a i jego Aubrey & the Three Migos Tour, która w 2018 roku zamknęła przychód na wartości 79 milionów.
Podczas trasy Kendrick Lamar promował wydany w 2022 roku album "Mr. Morale & the Big Steppers". Płyta, nad którą Kendrick pracował z takimi artystami jak Ghostface Killah, Thundercat czy Florence Welch była największym rapowym wydarzeniem minionego roku w USA, przynosząc K-Dotowi kolejną Nagrodę Grammy.
AŚ