Maksym Siegieńczuk i podróże dookoła świata na jednokołowcu

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2024 21:47
Maksym Siegieńczuk przemierza świat w nietypowy sposób, bo na jednokołowym rowerze. Według niego, tradycyjny jednoślad z dwoma kółkami jest mniej wygodny od monocyklu, na którym zdobył już niejeden medal mistrzostw świata.
Czy jazda na monocyklu jest trudna?
Czy jazda na monocyklu jest trudna?Foto: Polskie Radio/Michał Piwowarek

Tradycyjny rower a monocykl

- Jednokołowy rower jest wygodniejszy od zwykłego. Nie potrafię jeździć na rowerze tak dobrze, jak na monocyklu - mówi Maksym Siegieńczuk, podróżnik i sportowiec na jednym kole. - Nauka jazdy zajęła mi dwa dni. Dojście do takiego poziomu, aby zjeżdżać z gór trwało około roku, potem były już długie lata praktyki.


Posłuchaj
23:24 czwórka świat 4.0 08.11.24 16.12.mp3 Maksym Siegieńczuk o przemierzaniu świata na jednokołowym rowerze (Świat 4.0/Czwórka)

 

Jak mówi rozmówca Weroniki Puszkar, nigdy wcześniej nie wybierał się na podróże na dwukołowym rowerze. - Dopiero w momencie, kiedy spróbowałem jazdy na monocyklu górskim, okazało się, że towarzyszące temu wrażenia są niesamowite - stwierdza Siegieńczuk. - Na jednokołowcu jesteśmy w stanie pokonać naprawdę wymagające szlaki trekkingowe.

Jednokołowa pasja

Gość audycji w monocyklowym świecie zakochał się na dobre podczas swoich pierwszych jednokołowych zawodów w Chorwacji. Według niego, wśród uczestników panuje bardzo sympatyczna atmosfera. - To specyficzne towarzystwo. Przez to, że jest nas mało, bardzo szybko łapiemy kontakt i zawieramy nowe przyjaźnie - wyznaje monocyklista.

Sposób jazdy Maksyma na monocyklu to wspinaczka na wysoką górę, a potem próba zjazdu pieszymi ścieżkami. Podróżnik mówi, że często bywa na szlaku sam, choć ze względów bezpieczeństwa stara się mieć towarzystwo.

Zobacz także:

Monocyklowe mistrzostwa świata

Zjazdy i wyścigi to nie jedyne formy rywalizacji na monocyklach. Na jednokołowcu można również grać w sporty zespołowe, a nawet brać udział w zmaganiach wzorowanych na lekkiej atletyce. - Na mistrzostwach świata w konkurencji downhill potrafi startować aż 500 zawodników. Oprócz zjazdów, organizowane są zawody w koszykówkę, hokej, sprinty czy skok wzwyż, a wszystko oczywiście na monocyklu - tłumaczy Siegieńczuk.

Maksym specjalizuję się w jeździe górskiej, w skład której wchodzi zjazd, podjazd i cross-country. Jest wielokrotnym medalistą mistrzostw świata w jeździe górskiej, ale także w szosowej. Gość Czwórki powiedział, że mimo stosunkowo niskiej popularności monocykli, konkurencja między zawodnikami wcale nie jest niższa niż w innych sportach, a aby stanąć na podium trzeba reprezentować naprawdę wysoki poziom umiejętności.

***

Tytuł audycji: Świat 4.0

Prowadzi: Weronika Puszkar

Gość: Maksym Siegieńczuk

Data emisji: 08.11.2024

Godzina emisji: 16.12

kajz

Czytaj także

Rowerowy boom: elektryki, apki i parking jak bankomat

Ostatnia aktualizacja: 16.06.2022 11:50
Rower to wolność - przekonują fani jazdy na jednośladzie. A tych w w Polsce przybywa. Pokazują to statystyki oraz kolejne udogodnienia, które dla rowerzystów przygotowują miejskie władze oraz światowi giganci. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rowerem z Warszawy nad Bałtyk - jak się przygotować?

Ostatnia aktualizacja: 19.09.2024 15:41
Jak daleko popedałować może przeciętny rowerzysta? Przykład Igi Zielińskiej pokazuje, że możliwości są ogromne. Rok temu pierwszy raz pojechała z narzeczonym z Warszawy nad morze. Później - z Warszawy do Berlina. O rowerowych wojażach Iga Zielińska opowiedziała w audycji "Poranek Czwórki".
rozwiń zwiń