Orki - wyspecjalizowani zabójcy, niegroźni dla ludzi
Wiele osób podczas egzotycznych wycieczek, kiedy tylko miały okazję robiły sobie selfi z dzikimi zwierzętami. W końcu goryla nie widuje się na co dzień. Taka niewinna rzecz, okazuje się, że wcale niewinna nie jest. Dlatego teraz nikt nie zrobi sobie zdjęcia z dzikim gatunkiem.
04:07 Czwórka/Ratujemy Świat - selfi z dzikimi zwierzętami 20.02.2021.mp3 Joanna Szubierajska mówi o wprowadzonym zakazie robienia selfi z dzikimi zwierzętami (Ratujemy Świat/Czwórka)
- Chodzi o to, żeby nie zniekształcać obrazu zwierząt dzikich, zwłaszcza naczelnych. Robienie zdjęć z egzotycznymi zwierzętami może sprawiać wrażenie, że te zwierzęta są udomowione, a kontakt z nimi jest bezpieczny - mówi Joanna Szubierajska z portalu ekologia.pl. - Tak naprawdę są to dzikie zwierzęta, które mogą również przenosić choroby i wirusy. Jednak najważniejszym przesłaniem tych wytycznych jest to, że zaczyna funkcjonować zaburzony obraz dzikich zwierząt. Zamiast trzymać dystans, obserwować je z bezpiecznej odległości, coraz częściej podchodzimy do nich, uważając, że ten kontakt jest bezpieczny. Zaczynamy traktować te zwierzęta jak domowego kota lub psa i rodzi się również przekonanie, że bez problemu możemy je dotknąć, pogłaskać, a nawet zabrać do domu.
Suhak - antylopa z trąbą. Czy uda się ocalić ginący gatunek?
Czytaj także:
Od lat ekolodzy prowadzą kampanię przeciwko filmom, reklamom i postom publikowanym w mediach społecznościowych, które przedstawiają naczelne jako atrakcyjne zwierzęta domowe. - Organizacja im. Jane Goodall zaprzestała publikacji słynnej prymatolog właśnie z naczelnymi. Takie akcje prowadzone są od lat, jednak Unia Ochrony Przyrody doszła do wniosku, że nadszedł czas, żeby wprowadzić wytyczne - wyjaśnia specjalistka. - To nie jest prawo, jednak zasady i sugestie, żeby zaprzestać robienia sobie selfi z dzikimi zwierzętami.
Czytaj także:
Na Kostaryce zakazano robienia selfie z dzikimi zwierzętami w celu ochrony leniwców, które były nielegalnie wykorzystywane jako rekwizyty dla turystów. - Jeżeli chodzi kłusowników, oni polują też na dzikie zwierzęta, żeby potem sprzedawać je na czarnym rynku. Dlatego, że ludzie myślą, że zwierzęta są miłe i można je bezpiecznie trzymać w domu, kupują je, żeby traktować jak zwierzę domowe - tłumaczy Joanna Szubierajska.
Wytyczne Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody zostały wprowadzone po to, żeby chronić zarówno dzikie zwierzęta jak i nas ludzi. - Pamiętać trzeba, że są to dzikie zwierzęta, a kontakty z nimi mogą się zakończyć urazem, albo poważniejszym problemem, dlatego jeżeli chcemy mieć już naprawdę zdjęcie dzikiego zwierzęcia zróbmy je z odpowiedniego dystansu, selfie zostawmy sobie na inną okazję - radzi.
***
Tytuł audycji: "Ratujemy świat"
Prowadzi: Kasia Dydo
Materiał przygotowała: Adrianna Janiszewska
Data emisji: 19.02.2021
Godzina emisji: 15.19
aw