Problem hałasu. "Decybele niszczą nas i środowisko"

Mieszkając w mieście jesteśmy ciągle narażeni na nadmiar decybeli. Zdarza się, że nawet w domu dogania nas gwar i zgiełk ulicy. Ponad jedna trzecia mieszkańców Unii Europejskiej jest zmuszona do życia w ciągłym hałasie. 

zdjęcie ilustracyjne

Foto: Shutterstock/ Srdjan Randjelovic

Ekosystemy potrzebują ratunku! To ekologiczne "last minute"

Hałas jako dźwięk niepożądany lub szkodliwy dla zdrowia ludzkiego, został uznany w Unii Europejskiej za zanieczyszczenie środowiska. - 265 tysięcy mieszkańców Łodzi doświadcza w nocy hałasu drogowego, większego niż rekomendowany przez Unię. To poważny problem, ale normy przekraczane są także w trakcie dnia - mówi Justyna Anders-Morawska z tamtejszego Uniwersytetu. 

Posłuchaj

13:00 czwórka ratujemy świat 2021_07_02-15-17-15.mp3 Jak nam szkodzi hałas i co możemy zrobić, by wyciszyć otoczenie? Mówi Justyna Anders-Morawska (Ratujemy świat/Czwórka) 

Badania wykazują, że hałas może być źródłem wielu problemów zdrowotnych, nie tylko tych ze słuchem. Dźwięki wpływają na nas, na rośliny, na zwierzęta. - Hałas ma ogromny, negatywny wpływ na całe środowisko naturalne wokół nas. Zajmujemy się zanieczyszczeniem powietrza, a tymczasem po prostu uciszając nasze otoczenie jesteśmy w stanie - pośrednio - wywrzeć pozytywny wpływ na to powietrze - tłumaczyła ekspert. 

Posłuchaj:

• Drugie życie rzeczy. Czy to koniec karnawału konsumpcji?
• Jak zaplanować ekologiczne wakacje? 

Zanurz się w lesie. "Dla zdrowia i dla relaksu"

Jak wyliczała, na co dzień mamy do czynienia z różnymi typami hałasu dzielonymi ze względu na źródła dźwięku. - Pierwszym są tzw. dźwięki antropogeniczne, czyli generowane przez człowieka. Tu mamy m.in. dźwięki generowane przez transport drogowy, kolejowy czy lotniczy. Dźwięki wynikające z działalności przemysłowej, ale także dźwięki naszych rozmów, kroków, krzyki bawiących się dzieci. Drugim rodzajem są dźwięki generowane przez zwierzęta, a trzecim - odgłosy zjawisk naturalnych, czyli wiatru, fal morskich - wyliczała ekspert. Z perspektywy ekologii pierwszy rodzaj jest niezwykle niebezpieczny dla środowiska. - Wpływa na rytm dobowy wszystkich gatunków, na sposoby komunikowania się, zachowania godowe, czyli liczebność populacji - tłumaczyła.

Posłuchaj także:

• Muzyka z natury. Twórczość Michała Zygmunta

Na szczęście, zdaniem Justyny Anders-Morawskiej, problem zaczyna być dostrzegany na arenie międzynarodowej. - Jednak władze krajowe i regionalne mają nastawienie reaktywne, więc wyłącznie traktują raporty międzynarodowe jako wytyczne, wynikające z dyrektyw i rozporządzeń i stosują się do nich. Z mojej perspektywy te działania są niewystarczające, bo normy hałasu w miastach są zbyt wysokie - mówiła gość Czwórki. 

***

Tytuł audycji: "Ratujemy świat" 

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Justyna Anders-Morawska (Wydział Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego, na co dzień zajmuje się audiosferą miasta i klimatem akustycznym)

Data emisji: 02.07.2021

Godzina emisji: 15.15

kd