Przez Budapeszt przepływa piękna rzeka Dunaj - na lewym brzegu, peszteńskim, rozciąga się równina, brzeg prawy to wyżynna Buda. - Buda to przede wszystkim wapienne wzgórza, występują tam duże różnice poziomów. Węgrzy wykorzystali potencjał wzgórz wapiennych, w których znajdują się naturalne jaskinie i tunele, do różnych celów. Między innymi na początku II wojny światowej pod zamkiem stworzono tzw. szpital w skale. Był to tajny obiekt, wyposażony w najnowocześniejsze sprzęty i dysponujący własnymi generatorami - mówi autorka cyklu Martyna Matwiejuk. - Każdy, kto o nim wiedział, mógł się tam zgłosić po pomoc, niezależnie, czy żołnierz czy cywil, i niezależnie, po której stronie walczył.
Schron dla 200 medyków
Po wojnie, w trakcie "zimnej wojny", szpital przekształcono na schron. Na wypadek ataku nuklearnego miał przez 72 godziny stanowić schronienie dla 200 medyków, którzy po katastrofie mieli wyjść i leczyć tych, którym udało się przetrwać. Na szczęście schron nie musiał być wykorzystany. Ciekawym obiektem znajdującym się wewnątrz góry św. Gellerta jest kościół. Na wzgórzach możemy także nieco się zrelaksować w słynnych łaźniach i basenach.
Budapeszt jest miastem pełnym kultury. Znajdują się w nim 223 muzea i galerie, jest kilkadziesiąt teatrów, sześć sal koncertowych i Opera. Nie brakuje festiwali i koncertów. Każdego roku miasto odwiedzają miliony turystów. Przemieszczanie się po stolicy Węgier ułatwiają cztery linie metra, z których - jak zapewnia prowadząca pogram - czwarta, najnowsza, jest przestronna i futurystyczna.
Szymon Wajs - muzyk, producent, kompozytor - podzielił się swoimi wrażeniami z Budapesztu. - Często jeździłem tam w 2008 roku i to, co mnie zaskoczyło, to powrót do PRL, który można zauważyć jeszcze w podejściu ekspedientów do klientów. Sposób ich obsługi, kiedy tam byłem, bardzo przypominał czasy sprzed 1989 roku - mówi gość Czwórki. Jak zaznacza muzyk, język węgierski jest trudny, jednak możemy w nim znaleźć słowa, które brzmią jak polskie, np. śliwka, deska, czereśnia, i one mają dokładnie to samo znaczenie co w naszym języku.
Czytaj także:
Słynny zamek w wielu stylach architektonicznych
George Ezra śpiewał, że ma w Budapeszcie swój własny zamek. Być może był to dla niego zamek Vajdahunyad, znajdujący się na terenach parku miejskiego. - Jest wielką atrakcją turystyczną, ale także przedziwnym miejscem. Powstał na początku XX wieku i możemy tam zobaczyć kopie węgierskich budynków historycznych. W tym będącego jeszcze wtedy w granicach Węgier zamku Vajdahunyad, który znajdował się w Siedmiogrodzie - obecnie w Rumunii. Miejsce stanowi mieszankę stylów architektonicznych i według mnie wygląda kiczowato - opowiada prowadząca audycję. - Teraz znajduje się tam Narodowe Muzeum Rolnictwa. Dla mnie najciekawsze z tego miejsca jest popiersie aktora Beli Lugosi, odtwórcy roli Draculi w pierwszej dźwiękowej ekranizacji z 1931 roku. Aktor uchodził za osobę nietuzinkową i ekscentryczną. Był dość dziwny, ale inspirował pokolenia kolejnych artystów, którzy wcielali się w postać słynnego hrabiego.
Źr. YouTube/Co warto zobaczyć w Budapeszcie?
Pod Budapesztem warto zobaczyć tor Formuły 1 - Hungaroring. Tor jest skonstruowany w taki sposób, aby z większości miejsc widzowie mogli obserwować, co dzieje się na całym obiekcie (widać 80 proc. toru).
Po trudach zwiedzania warto coś przekąsić. Typowym węgierskim fast foodem jest langosz, można też zajadać się pysznym gulaszem, jednak - jak się okazuje - nikt w Budapeszcie nie słyszał o placku po węgiersku.
18:23 Czwórka/Światła wielkiego miasta - Budapeszt 18.12.2021.mp3 W audycji Martyna Matwiejuk opowiada o atrakcjach Budapesztu (Światła wielkiego miasta/Czwórka)
***
Tytuł audycji: "Światła wielkiego miasta"
Prowadzi: Martyna Matwiejuk
Gość: Szymon Wajs (muzyk, producent, kompozytor)
Data emisji: 18.12.2021
Godzina emisji: 10.09
aw/pj