Logo Polskiego Radia
Jedynka
Tomasz Jaremczak 13.12.2013

Bogdan Borusewicz: wolałbym, żeby Jaruzelski odpowiedział za stan wojenny

- Powinien zostać zdegradowany i siedzieć w więzieniu - powiedział w "Sygnałach dnia" marszałek Senatu Bogdan Borusewicz w 32. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.
Bogdan BorusewiczBogdan BorusewiczW. Kusiński/Polskie Radio

Jego zdaniem gen. Wojciech Jaruzelski nie został osądzony, bo po 1989 roku sądy w Polsce stały się niezależne. - Oczywiście można było postąpić jak z Nicolae Ceausescu w Rumunii. Jeżeli jednak wprowadza się demokrację to ze wszystkimi zasadami, a nie sądy rewolucyjne - powiedział Borusewicz podkreślając, nieosądzenie gen. Jaruzelskiego wynika z ograniczenia systemu demokratycznego.

STAN WOJENNY: serwis specjalny portalu PolskieRadio.pl >>>

Jednocześnie Borusewicz skrytykował organizowanie demonstracji przed willą Jaruzelskiego w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. W nocy przed domem generała manifestowało około 500 osób. Zgromadzeni z flagami i transparentami odśpiewali m.in. polski hymn i Rotę. Ułożono też krzyż z kilkudziesięciu płonących zniczy. W apelu poległych odczytano  nazwiska kilkudziesięciu ofiar stanu wojennego, w ich intencji odmówiono też modlitwę.

- Jestem przeciwny demonstracjom przed domami prywatnymi. Są miejsca i instytucje przed którymi można demonstrować. To jest przekroczenie pewnych zasad, których był nie przekraczał - wyjaśnił marszałek Senatu w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską.

>>>Zapis całej rozmowy

W piątek "Gazeta Wyborcza" przypomniała historię, której Borusewicz jest bohaterem. Były oficer SB o pseudonimie Bąbel domaga się od marszałka Senatu przeprosin, za zarzucenie mu kierowania się niskimi pobudkami (awans, premia) przy akcji, której celem było zatrzymanie w stanie wojennym obecnego marszałka Senatu. - Jeżeli ktoś uważał w SB, że niszczenie prób wybicia się na niezależność było czymś złym, to niech pozostanie w tej świadomości. Nie będą go przepraszał. Nie będę też przepraszał gen. Jaruzelskiego, który powinien zostać zdegradowany i siedzieć w więzieniu. Przynajmniej symbolicznie przez jakiś czas - powiedział Borusewicz.

Borusewicz uważa, że po 1989 roku udało się zrealizować optymalny scenariusz. - Udało nam się obalić komunizm bez wojny domowej. Jesteśmy w UE i NATO. Państwo jest bezpieczne i demokratyczne. Nikt tego nie kwestionuje, choć niektórzy nadal chcieliby żyć w dyktaturze - podsumował marszałek Senatu.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!

tj