Gość Pulsu Trójki senator PO Aleksander Pociej uważa, że zawód adwokata czy radcy prawnego udało się już "otworzyć", a zasługi na tym polu mają zarówno politycy PiS jaki i PO. - Naprawdę te zawody są otwarte jak stodoła - podkreśla.
Prezes Krajowej Rady Notarialnej (KRN) Tomasz Janik przypomina, że do deregulacji zawodów notariusza, adwokaty czy radcy prawnego doszło de facto już siedem lat temu, kiedy samorządy przestały organizować egzaminy wstępne, egzaminy zawodowe.
Zdaniem senatora Pocieja minister sprawiedliwości Jarosław Gowin patrzy na sprawę deregulacji zawodów tylko z jednej perspektywy, myśli głównie o dopuszczeniu do zawodu nowych ludzi, ale zdaje się nie brać pod uwagę innych czynników - na przykład tego, że zawód notariusza jest zawodem specyficznym, zawodem zaufania publicznego.
Prezes Janik zaznacza, że to nie jest tak, że środowisko prawnicze broni swoich przywilejów sprzeciwiając się zmianom zaproponowanym przez Gowina. - Dbamy o to, żeby bezpieczeństwo naszych klientów nie zostało zagrożone - podkreśla. Zapytany co się stanie, gdy zmiany zostaną zatwierdzone, odpowiada, że wówczas KRN "podejmie właściwą decyzję".
W czwartek Gowin przedstawił w Sejmie pierwszą z trzech transz deregulacji, przygotowywanych w resorcie sprawiedliwości. Wśród zawodów z pierwszego projektu deregulacji znalazły się m.in. profesje: adwokata, notariusza, komornika, trenerów sportowych, przewodników turystycznych, taksówkarza i geodety.
Wysłuchaj całej audycji!
Rozmawiał Marcin Zaborski.