Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 27.01.2010

PSL: drobne korekty systemu ubezpieczeń już nie wystarczą

Jeśli w tym roku już do tego systemu ubezpieczeniowego będziemy dopłacali blisko sto mld zł, za kilka lat w ogóle zabraknie nam pieniędzy w budżecie.

  • Przemysław Szubartowicz: Z nami jest Marek Sawicki, Minister Rolnictwa i Wiceprezes Naczelnego Rady Wykonawczej Polskiego Stronnictwa Ludowego. Witam, panie ministrze.

    Marek Sawicki: Witam, witam.

    P.S.: Świeżo po konferencji propozycje PSL na drugą połowę kadencji. No i słyszałem, że chcecie wyprzedzić propozycje Donalda Tuska z piątku.

    M.S.: Nie, myślę, że tu nie chodzi o wyprzedzenie, natomiast warto w takim okresie, kiedy wszystkie środowiska polityczne w połowie kadencji prześcigają się w różnych propozycjach, przypomnieć także to, co realizuje Polskie Stronnictwo Ludowe w rządzie. I dzisiaj taką intencją było wicepremiera Waldemara Pawlaka, ministra gospodarki, aby ministrowie trzech resortów o kilku tych sprawach powiedzieli.

    P.S.: No to proszę przybliżyć naszym słuchaczom w takim razie te wątki, bo to jest bardzo ciekawe, jak PSL w obliczu dzisiejszego sondażu, w który notuje zaledwie trzyprocentowe poparcie, czyli jest poza parlamentem, będzie chciało tę swoją politykę promować.

    M.S.: Otóż, panie redaktorze, ciągle odbywa się właśnie taka dyskusja w odniesieniu do sondaży, a pan doskonale wie, że wszelkie sondaże przy każdych kampaniach, jakie się zaczynają... mamy już rozpoczętą kampanię chociażby samorządową i prezydencką, wszelkie sondaże ciągle niedoszacowują PSL, więc zostawmy te sondaże na boku.

    Natomiast myślę, że ważniejszą sprawą jest to, o czym chcemy poważnie dyskutować i myślę, że dzisiaj tą przewodnią myślą całej dyskusji, oprócz propozycji gospodarczych, to była kwestia systemu ubezpieczeniowego. Jesteśmy w jedenastym roku realizacji wielkich czterech reform, pamiętamy z roku 98, i okazuje się, że przynajmniej dwie z nich, a więc reforma ubezpieczeń społecznych i reforma ubezpieczeń zdrowotnych, zdecydowanie nie powiodły się. I dzisiaj ciągle wszyscy politycy próbują je poprawiać, próbują wprowadzać drobne korekty, zmiany i okazuje się, że czym więcej zmian, tym systemy gorzej funkcjonują, dlatego...

    P.S.: No tak, panie ministrze, ale ostatnio właśnie propozycja pani minister Fedak dotycząca systemu emerytalnego, która polega między innymi na tym, żeby każdy emeryt mógł sobie wypłacić z funduszy pieniądze, wzbudziła spore kontrowersje.

    M.S.: No niech pan się nie dziwi, jeśli w gronie tych ekspertów i publicznie dyskutujących są akurat członkowie rad nadzorczych otwartych funduszy emerytalnych, to niech pan się nie dziwi, że będą bronili swoich pozycji. Natomiast dziś warto zauważyć, że system ubezpieczeń społecznych ZUS generuje ogromne dotacje budżetowe, o tym ciągle w dyskusjach publicznych zapominamy, i kiedy analizujemy to na przestrzeni roku 2001–2010, okazuje się, że dotacje wzrosły z dwudziestu sześciu, siedmiu miliardów złotych do czterdziestu sześciu, dodatkowo jeślibyśmy doliczyli do tego OFE i jeszcze zatrudnionych ponad pół tysiąca pracowników w różnych firmach pracujących na rzecz systemu ubezpieczeniowego, to ta kwota zdecydowanie przekracza 70 miliardów. I jeśli zastanawiamy się nad naprawą finansów publicznych, to myślę, że ciągłe pompowanie tego systemu ubezpieczeń nie ma sensu.

    P.S.: Panie ministrze, ale...

    M.S.: I dlatego dzisiaj premier Pawlak zaproponował prosty system ryczałtowy, jeśli chodzi o ubezpieczenia...

    P.S.: No właśnie, panie ministrze, tylko zastanawiam się, czy w roku wyborczym, kiedy w zasadzie całe życie polityczne będzie podporządkowane kampanii wyborczej, mówiąc wprost, czy uda się merytorycznie przeprowadzić choćby te propozycje, o których pan teraz mówi, i merytorycznie przeprowadzić debatę? Ja przypomnę tylko, że na przykład debata o in vitro będzie odłożona zapewne aż do czasu po wyborach.

    M.S.: Czy się uda, to zależy od tego, na ile otwarcie do tego podejdą inne środowiska polityczne, natomiast dyskusję trzeba rozpocząć, bo jeśli w tym roku już do tego systemu ubezpieczeniowego będziemy dopłacali blisko sto miliardów złotych, to okazuje się, że za kilka lat w ogóle zabraknie nam pieniędzy w budżecie.

    P.S.: A pan sądzi, że Platforma Obywatelska będzie chciała przeprowadzać tego typu zmiany? Dzisiaj tylko znowu muszę powołać się na sondaż, pan nie chce o tych sondażach mówić, aczkolwiek ten sondaż, o którym powiedziałem, w sprawie Polskiego Stronnictwa Ludowego wskazuje, że to jest po raz pierwszy od roku ludowcy... znaleźliście państwo się poniżej progu...

    M.S.: No dobrze, ale to ciągle będziemy mówili o sondażach?

    P.S.: Nie, ale powiem o drugim sondażu, bo...

    M.S.: I ciągle będziemy dusili tego króliczka? Drugi sondaż daje nam 6%, więc różnica sto procent.

    P.S.: A jeszcze trzeci sondaż... Panie ministrze, jeszcze trzeci sondaż pokazuje, że 65% Polaków źle ocenia rząd Platformy Obywatelskiej i PSL–u.

    M.S.: No więc warto by się zastanowić także i nad tym trzecim sondażem, bo oczywiście całkowicie ich bagatelizować nie można, natomiast jeszcze dzisiaj rozpoczyna się właśnie ogromna ofensywa na rzecz otwartych funduszy emerytalnych. To trzeba jasno ludziom powiedzieć, ile po dziesięciu latach oszczędzania w tych funduszach każdy z nas otrzyma emerytury, a pierwsze przymiarki wskazują, że to będzie kilkanaście, kilkadziesiąt złotych miesięcznie, więc widać wyraźnie, że system się nie powiódł. I jeszcze niektórzy eksperci, ekonomiści mówią, że w otwartych funduszach emerytalnych gromadzone są publiczne pieniądze po to, żeby uczestniczyły w różnego rodzaju spekulacjach kapitałowych na rynku polskim i zagranicznym. To z pewnością każdy z nas wkładający tam swoje pieniądze zastanowi się, czy warto.

    I teraz pytanie: skoro mówimy, że pewne instrumenty, chociażby dowód osobisty, powinny być prawem obywatela, a nie obowiązkiem, to tym bardziej kwestia ubezpieczenia nie powinna być obowiązkiem, a powinna być prawem. I jeśli mówiliśmy, że budujemy drugi filar, który ma służyć pomnażaniu naszego kapitału, a po dziesięciu latach ten kapitał nie został pomnożony, maleje, to dziś jest naprawdę dobra pora, żeby to ocenić, czy warto w takim systemie uczestniczyć, czy nie. I dlatego nasza propozycja – nawiązuję do prostych systemów emerytalnych chociażby szwedzkiego czy kanadyjskiego – że mamy ryczałtową składkę, ryczałtową emeryturę, tani w obsłudze system emerytalny i tak dalej. I warto się nad tym zastanowić.

    P.S.: Jak już powiedzieliśmy, to oczywiście zależy od tego, jaka będzie wola polityczna, i zastanawiam się w tym kontekście, jak pan ocenia koalicję z Platformą Obywatelską? Dobrze się wam współpracuje? Dzisiaj, na tym etapie dzisiejszym.

    M.S.: Panie redaktorze, bardzo dobrze nam się współpracuje. Niech pan zwróci uwagę, że jesteśmy już w trzecim roku pracy w ramach koalicji Polskie Stronnictwo Ludowe – Platforma Obywatelska, że nawet jeśli są kontrowersje i spory, to są rozstrzygane wewnątrz koalicji, że mamy...

    P.S.: A poseł Kłopotek co jakiś czas ogłasza koniec.

    M.S.: No właśnie to jest taka rola posła Kłopotka, z drugiej strony poseł Palikot też wrzuca coraz ciekawsze pomysły racjonalizatorskie na usprawnienie pracy, więc pewnie ci dwaj...

    P.S.: Na razie poseł Palikot dzisiaj zaproponował, żeby zalegalizować bimber, panie ministrze. Co pan na to?

    M.S.: Pewnie ci dwaj ze sobą mogą blisko współpracować. Natomiast, wie pan, na pewno nie, na pewno bimber nie i uważam, że w żadnym państwie nie ma legalizacji bimbru, natomiast inną sprawą jest możliwość brendowania owoców, a więc różnego rodzaju win robionych na bazie czy to jabłek, czy to gruszek, tak jak mają to Szwajcarzy, Bawarczycy czy chociażby nasi południowi sąsiedzi – Czesi, Słowacy...

    P.S.: A czy Polskie Stronnictwo Ludowe już się porozumiało z ministrem finansów Jackiem Rostowskim w sprawie długu PSL–u wobec skarbu państwa?

    M.S.: Polskie Stronnictwo Ludowe nie ma tu nic do porozumiewania się. My swoje zobowiązania, choć uważam, że bardzo niesłuszne...

    P.S.: Tam chodziło o zapłatę na raty.

    M.S.: ...będziemy realizowali. W tej sprawie stosowne pismo do ministra zostało złożone. Decyzja jest po stronie ministra. Dla niego chyba ta decyzja jest bardzo trudna, bo przyszło nam pismo, że jeszcze potrzebuje miesiąca na rozpatrzenie sprawy. Proszę bardzo, my w tej sprawie nie dyskutujemy. To są kwestie formalne. Pan wie doskonale, że wiele firm w Polsce zgłasza się o różnego rodzaju odroczenia spłat należności. My się nie uchylamy od płacenia naszych należności, natomiast chcieliśmy tylko rozłożenia na raty. Będzie możliwe, dobrze...

    P.S.: Panie ministrze, i ostatnie...

    M.S.: ...nie, pójdziemy do banku, weźmiemy kredyt...

    P.S.: Tak jest...

    M.S.: ...nie jesteśmy niewypłacalni, więc tutaj nie potrzebujemy żadnej łaski tutaj.

    P.S.: Czyli tutaj wszystko jest zabezpieczone. Panie ministrze, bardzo dziękuję. Ale jeszcze szybkie, krótkie pytanie: która z pań z Polskiego Stronnictwa Ludowego startuje na prezydenta od państwa?

    M.S.: No, ja myślę, że będzie tych pań pewnie z pięć, które mogą wystartować, natomiast kto wystartuje, zdecyduje o tym krajowa konwencja wyborcza, a o ile wiem, to jeszcze terminu przewodniczący Rady Naczelnej Jarosław Kalinowski nie zaproponował. Jak zaproponuje, to się pewnie zastanowimy.

    P.S.: Czyli czekamy na kandydata Polskiego Stronnictwa Ludowego.

    M.S.: I zapewne taki będzie.

    (stenogram: J.M.)