Dzisiaj w Kostrzyniu o godz. piętnastej rusza XVI Przystanek Woodstock.
Lista wykonawców, którzy wezmą udział w tegorocznym Przystanku jest imponująca. Dziś imprezę rozpocznie Ewelina Flinta. Na scenie zobaczymy też Justynę Steczkowską, Leszka Możdżera i Orphan Hate.
Jak zapewniają organizatorzy Przystanku, wielka scena już gotowa. - Jest wysoka na 5 pięter - mówił w Jedynce Krzysztof Dobies.
Na Woodstock nie tylko muzyka. W ramach spotkań w Akademii Sztuk Przepięknych będzie można zadać pytanie np. prof. Alicji Chybickiej, Jerzemu Buzkowi i Markowi Piwowskiemu. Spotkania poprowadzą: Krzysztof Grzesiowski Przemysław Szubartowicz.
Dla jednych Woodstock to zabawa, dla innych - ciężka praca. Przy organizacji imprezy bierze udział rzesza policjantów, strażników miejskich, a także żołnierzy i pograniczników. - Wszystko po to, by zapewnić maksimum bezpieczeństwa - mówi organizator imprezy - Krzysztof Dobies.
Organizatorzy spodziewają się, że w imprezie weźmie udział kilkaset tysięcy osób. Od rana do Kostrzyna zjeżdżają kolejni fani muzyki. Drogi dojazdowe korkują się.
- Nasze festiwalowe miasteczko przez kilka dni jest największym miastem w regionie. Dlatego na bezpieczeństwem przyjezdnych czuwa kilka tysięcy osób - mówi Kasia Krzysztofiak z Pokojowego Patrolu.
Bezpieczeństwa podczas imprezy pilnuje w tym roku kilka tysięcy osób. Oprócz mundurowych są także inspektorzy sanepidu, którzy będą sprawdzać, jak podawane są posiłki. W tym roku organizatorzy postanowili wprowadzić nowy system związany z gastronomią. Całość pasażu obsługuje tylko jedna firma. Uczestniczy Woodstock mają do dyspozycji kilkanaście stoisk z jedzeniem. W każdym z nich - inna potrawa.
- Pomagamy, kiedy ktoś się zgubi, bo to zdarza się najczęściej. Udzielamy również pierwszej medycznej pomocy - tłumaczy Kasia Krzysztofiak. - My jesteśmy mili i ludzie są dla nas mili, dlatego często słyszymy "Wielki szacun. Z wami jesteśmy bezpieczni" - dodaje.
(mk, im)