Logo Polskiego Radia
Jedynka
Bartosz Chmielewski 03.08.2011

Muzyczna recytacja "Anny" na 35 tysięcy gardeł

Tyle osób na Festiwalu Muzyki Nastolatków w Gdańsku w 1966 roku wykonało słynne parlando z utworu Blackoutu. Historię przeboju w swoim muzycznym felietonie przypomniał Adam Halber.
Tadeusz NalepaTadeusz Nalepa źr. youtube

Piosenka w niezwykle romantycznych słowach opisująca nie do końca odwzajemnioną miłość pewnego chłopca do pewnej Anny to dziś praktycznie jedyny powszechnie znany utwór z repertuaru rzeszowskiego Blackoutu. Założona w 1965 roku grupa była pierwszą poważną kuźnią dla talentów Tadeusza Nalepy, Miry Kubasińskiej oraz wokalisty Stanisława Guzka (wkrótce przemianowanego na Stana Borysa). Przez trzyletni okres działalności zespół nagrał jednego longplaya i kilka małych płyt. W odróżnieniu od królujących wówczas Czerwonych Gitar, nazywanych polskimi Beatlesami, Blackout uderzał w bardziej stonesowskie nuty. Ogólnopolską sławę przyniosły mu zaangażowane protest songi, takie jak "Te bomby lecą na nasz dom", "Wyspa" czy miłosna ballada "Julio". Jedyną piosenką Blackoutu, która uzyskała ponadczasową popularność, okazła się nagrana w 1966 roku w studiu Polskiego Radia "Anna".

Utwór skomponowany przez Nalepę i utekstowiony przez poetę Bogdana Loebla, który notabene napisał słowa, inspirując się uczuciem do swojej żony, nie dla wszystkich wydawał się oczywistym kandydatem na przebój. Do piosenki z dużym dystansem odnosił się odpowiedzialny za melodię Nalepa, który uważał utwór za zbyt banalny i knajpiany w swym charakterze. Na taki odbiór piosenki wpływ mógł mieć fakt, iż pierwszą wersję piosenki, z innym tekstem, gitarzysta Blackoutu grał jeszcze jako członek kabaretu Porfirion. O tym, że to właśnie "Anna" została flagową piosenką promującą grupę w Polskim Radiu, zadecydował eksperyment wymyślony przez Mateusza Święcickiego. Obecny w studiu nagraniowym dziennikarz spierającym się muzykom zaproponował, by otworzyli drzwi od pomieszczenia i zaprezentowali utwór paniom sprzątającym nocą radio. Jeśli melodia by chwyciła, to panie miały zacząć go nucić. Sprzątaczki w mig podchwyciły piosenkę.

Jeszcze w tym samym roku wraz ze Stanisławem Guzkiem słynne parlando zaczynające się od słów "Gdy obdarowałaś mnie naszyjnikiem twoich rąk, stałem się najbogatszym z ludzi" wyrecytowało 35 tysięcy widzów uczestniczących w Wiosennym Festiwalu Muzyki Nastolatków w Gdańsku.

Więcej szczegółów na temat "Anny" poznacie, odsłuchując dźwięk "Blackout – Anna (muzyczny felieton Adama Halbera)".

wykonanie Tadeusza Nalepy: