Logo Polskiego Radia
Jedynka
Sylwia Mróz 09.10.2014

Marek Harny o amputacji części polskiej duszy i zadrach przeszłości

W przypadku tej książki literatura jest orężem do walki ze stereotypami o złych komunistach i pomnikowych partyzantach czy AK-owcach. Nie znajdziemy w "Dwóch kochankach" czarno-białych charakterów. - Z ludźmi, którzy myślą stereotypami dyskusja jest trudna lub niemożliwa. Trzeba takie postawy kompromitować, demaskować - opowiada pisarz Marek Harny w Jedynce.
Teraźniejszość i przeszłość przenikają się w najnowszej książce Marka Harnego Dwie kochanki.Teraźniejszość i przeszłość przenikają się w najnowszej książce Marka Harnego "Dwie kochanki". Jason Powell/Flickr/CC BY 2.0

Autor, nakładając na siebie dwa plany czasowe, ponownie w swojej twórczości wraca do takich tematów jak polska partyzantka, komunizm i egzystencja polsko-żydowska w czasie II wojny światowej. - Wracam, bo mam taką potrzebę, to tkwi gdzieś w głębi mnie. Niektórym się to podoba, inny nie, ale wracam, bo muszę - mówi Marek Harny w radiowej Jedynce. Pisarz dodaje, że w książce "Dwie kochanki" zawarł przemyślenia i doświadczenia, które dotyczą całego jego życia.
Marek Harny opowiada, że w jego rodzinie były osoby, które należały do Armii Krajowej, choć nie byli to wielcy bohaterowie. - Te tematy nie istniały jednak w życiu rodzinnym, nikt o tym nie mówił, by nie robić z siebie bohatera. Wydaje mi się też, że owo pokolenie w latach, gdy byłem dorastającym nastolatkiem, niechętnie wracało do wojennych wydarzeń. Zadry głęboko w nich tkwiły i nie chcieli o tym mówić - wyjaśnia pisarz w rozmowie z Magdą Mikołajczuk.
Większość rodzinnych historii Harny poznał z opowieści zasłyszanych ukradkiem. - Oczywiście później, gdy trochę dorosłem, przyszły lektury i poważne rozmowy. Przez długie lata wiedziałem jednak bardzo niewiele i może dlatego ten temat do dziś tak bardzo mnie interesuje - dodaje autor.

Kultura w radiowej Jedynce >>>

''

Poszukiwanie korzeni przeplata się w "Dwóch kochankach" z demaskowaniem i kompromitacją postaw stereotypowych, historią "chłopców z lasu" oraz stosunków polsko-żydowskich. Szczególnie od tego ostatniego aspektu naszej historii nie można, jego zdaniem, uciec. - To jak noga, której nie ma, a nadal boli. Nam amputowano nie nogę, a kawał duszy polskiej - podkreśla.
Książka ukazała się pod patronatem radiowej Jedynki.

Historia w portalu PolskieRadio.pl >>>

W magazynie gościła również Ewa Stachniak, która opowiadała o swojej kolejnej powieści historycznej, zatytułowanej "Cesarzowa nocy", poświęconej carycy Katarzynie II. Autorka od 30 lat mieszka w Kanadzie, pisze po angielsku i ma ciekawe spostrzeżenia na temat różnic w rozumieniu historii XVIII wieku przez Polaków i Kanadyjczyków.

Magazyn "Moje książki" poprowadziła Magda Mikołajczuk.
(sm/asz)