Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 23.04.2013

Stanisław Mikulski: Rosjanie są głodni polskiej kultury

W Moskwie trwa VI Festiwal Polskich Filmów „Wisła”. To doskonała okazja do sprawdzenia czy Rosjanom podoba się polska kultura i czy dialog między naszymi narodami jest możliwy.
Stanisław Mikulski podczas uroczystości otwarcia Festiwalu Polskich Filmów Wisła w MoskwieStanisław Mikulski podczas uroczystości otwarcia Festiwalu Polskich Filmów "Wisła" w MoskwieOleg Zhirov

Polskie filmu i książki cieszą się w Rosji ogromną popularnością O ile książki są tłumaczone na język rosyjski i są dostępne niemal w każdej księgarni, to z dostępem do polskiego kina Rosjanie mają kłopoty.

Polskie produkcje najczęściej należą do kina tzw. Intelektualnego, opowiadającego o skomplikowanych problemach historycznych bądź społecznych. - Choć z pozycjami historycznymi nie ma zazwyczaj kłopotu i dla tych, którzy je oglądają są one doskonale zrozumiałe, to przy tematach współczesnych czasami byłby potrzebny opis jak w operze, z którego można by się zorientować o co chodzi - mówi jeden z rosyjskich reżyserów.
Goszczący na Festiwalu Filmów Polskich "Wisła" aktor Stanisław Mikulski przez dwa lata kierował w rosyjskiej stolicy Instytutem Polskim. Z jego doświadczeń wynika, że Rosjanie są głodni polskiej kultury i przyjmują ją bardzo ciepło. Aktor zwraca uwagę, że Polacy i Rosjanie wzajemnie czerpią ze ich dorobku kulturalnego.
Dla wielu Rosjan polskie filmy i książki są jedyną okazją, by uczyć się polskiego języka. Okazuje się, że takich osób jest w Rosji niemało.
Posłuchaj całej relacji Macieja Jastrzębskiego.

(ag)