We wtorek Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, orzekając w drugiej instancji, zawiesiła w czynnościach sędziego Pawła Juszczyszyna. Wobec niego prowadzone jest postępowanie dyscyplinarne. Juszczyszyn powiedział w czwartek, że zamierza przychodzić do sądu. Zaznaczył jednak, że jeśli nadal nie będzie miał żadnych zadań do wykonania, to można zastanawiać się, czy będzie to miało sens.
Zawieszony sędzia Juszczyszyn zamierza dalej orzekać. Jest oświadczenie
"Zaprzeczenie władzy sądowniczej"
W ocenie Jana Kanthaka, działalność Pawła Juszczyszyna "pokazuje jak w soczewce stosunek niektórych sędziów do stanowionego prawa". - To jest ten problem, o którym tak często mówimy: niektórzy sędziowie myślą, że mogą arbitralnie wybierać, które przepisy będą stosować, a których nie. To jest zaprzeczenie władzy sądowniczej, która zgodnie z konstytucją ma orzekać na podstawie ustaw i konstytucji. Sędziowie mają stosować prawo, które przyjmuje inna władza - ustawodawcza - argumentował Gość Polskiego Radia.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Paweł Juszczyszyn zawieszony. Sąd rozpatrzył kolejne sprawy, które prowadził
- Jedyną instytucją, która może uznawać ustawy za nieobowiązujące i niezgodne z konstytucją jest Trybunał Konstytucyjny. Jeśli pozwolimy na to, by sędziowie sądów rejonowych czy politycy decydowali o tym, które przepisy mogą obowiązywać, a które nie, to doprowadzimy do kompletnego paraliżu . Na tym polega państwo prawa, że wszystkich obowiązuję te same przepisy i zasady - podkreślił.
"Społeczeństwo oczekuje tej reformy"
Gość Programu 1 Polskiego Radia podziękował Klubom "Gazety Polskiej" za organizację sobotniej manifestacji poparcia wobec działań prezydenta Andrzeja Dudy i Trybunału Konstytucyjnego w sprawie sądownictwa. Organizuje ją Komitet Suwerenni przy wsparciu Klubów "Gazety Polskiej". Jan Kanthak podziękował za organizowanie tej manifestacji.
"Czas się zorganizować". Demonstracja klubów "GP" w obronie reformy sądów
- Często okłamuje się społeczeństwo i próbuje się zaprzeczyć wynikom demokratycznych wyborów, wmawiając, że społeczeństwu nie podoba się reforma sprawiedliwości, że nie jest ona oczekiwana i że Prawo i Sprawiedliwość dokonuje zamachu na demokrację, nic bardziej mylnego - mówił Jan Kanthak.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Polacy chcą odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów
- Społeczeństwo oczekuje tej reformy, co najlepiej obrazuje fakt, że Zjednoczona Prawica drugi raz z rzędu wygrała wybory i może samodzielnie sprawować władzę. Kwestia przeprowadzanie gruntownej reformy sprawiedliwości była fundamentalna - ocenił gość Polskiego Radia. - Zachęcamy wszystkich do wzięcia udziału w tej manifestacji - dodał.
"Zakłamanie Szymona Hołowni"
W rozmowie także o pierwszym spocie kampanijnym Szymona Hołowni. Klip wzbudził kontrowersje w mediach społecznościowych za sprawą nawiązań do katastrofy smoleńskiej. W ocenie gościa Polskiego Radia, spot jest "wyjątkowo haniebny" i pokazuje "zakłamanie Szymona Hołowni". - W tak prostej sprawie Hołownia nie potrafi sformułować jednego przekazu, zgodnego z prawdą - ocenił Jan Kanthak.
Zachęcamy do wysłuchania nagrania.
***
Audycja: "W samo południe"
Prowadzący: Jerzy Jachowicz
Gość: Jan Kanthak (poseł klubu parlamentarnego PiS, rzecznik Solidarnej Polski)
Data emisji: 07.02.2020
Godzina emisji: 12.15
mbl