Zamach stanu w Sudanie. Sprawą zajmie się Rada Bezpieczeństwa ONZ
Żołnierze aresztowali większość cywilnych członków rządu tymczasowego. Wśród zatrzymanych jest premier Abdalla Hamdok. Aresztowani zostali również liderzy ugrupowań popierających rząd. Pucz wywołał masowe protesty, podczas których 7 osób poniosło śmierć, a 140 zostało rannych.
W emitowanym w telewizji przemówieniu genarał al-Burhan ogłosił rozwiązanie Suwerennej Rady oraz kierowanego przez Abdallę Hamdoka rządu. Zobowiązał się on jednak do dokończenia demokratycznej transformacji Sudanu zapoczątkowanej obaleniem w 2019 roku rządzącego państwem przez trzy dekady Omara al-Baszira. Nowy rząd techniczny ma poprowadzić kraj do wyborów zaplanowanych na lipiec 2023 roku.
- Wojna domowa w Sudanie to nie jest nic nowego. Ten kraj znajdował się w stanie permanentnej wojny domowej, zwłaszcza na linii centrum kraju a peryferie - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia dr Jędrzej Czerep z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. - W ostatnich latach wszystkie konflikty w tym kraju udało się wygasić. Jeszcze niedawne ruchy partyzanckie, które walczyły, dzisiaj są wśród władz, i co więcej, są stronnikami gen. al-Burhana - ocenia.
18:02 Jedynka/Więcej świata 26.10.mp3 Wojskowy zamach stanu w Sudanie (Więcej świata/Jedynka)
Tysiące osób na ulicach Chartumu
Wielu mieszkańców Chartumu odpowiedziało na apel zatrzymanego szefa rządu tymczasowego i wyszło na ulice, aby zamanifestować sprzeciw wobec przewrotu dokonanego przez wojskowych. Funkcjonariusze służb bezpieczeństwa ostrzelali demonstrantów z broni palnej. W wyniku starć zostało rannych co najmniej 12 osób. Istnieją obawy, że są też ofiary śmiertelne.
Organizacja Narodów Zjednoczonych wyraziła zaniepokojenie doniesieniami o zamachu stanu w Sudanie. Przedstawiciel ONZ w tym kraju Volker Perthes stwierdził, że aresztowanie przez wojskowych premiera, urzędników państwowych i polityków jest nie do zaakceptowania. Zaniepokojenie sytuacją w Sudanie wyraziła również Liga Arabska.
Poważny kryzys gospodarczy
- Kryzys gospodarczy jest w tej sytuacji tłem, poziom życia się obniżył w ostatnich kilku latach - podkreśla ekspert. - Bolesne reformy, które miały postawić gospodarkę na nogi, są obarczone bardzo dużym kosztem społecznym. Nie ma co się łudzić, że wojskowi poradzą sobie lepiej z zarządzeniem gospodarką, raczej będą sobie radzili z tym gorzej - dodaje dr Jędrzej Czerep.
Czytaj również:
Poza tym w audycji:
- Komisja Europejska rozpoczyna dochodzenie w sprawie potencjalnych nadużyć na rynku gazu. Taką deklarację złożyła komisarz do spraw energii Kadri Simson podczas nadzwyczajnej unijnej narady w Luksemburgu dotyczącej wysokich cen energii. Komisja nie wskazuje na tym etapie żadnej ze spółek i nie przesądza o wynikach. Polska jest zadowolona, bo była w grupie krajów, które apelowały o śledztwo, wskazując na manipulacje Gazpromu. Gościem audycji był Daniel Czyżewski z portalu Energetyka24.
- Polskie media informują nieoficjalnie, że Francja będzie dążyła do załagodzenia sporu na linii Warszawa - Bruksela. Francuzi mają wykorzystać swoją prezydencję w Radzie Unii Europejskiej, która rozpocznie się w styczniu 2022 roku, aby zacieśnić relacje z Polską. Paryż interesuje również rozwój energii atomowej w Polsce. O szczegółach Stefan Foltzer.
- COVID-19. Litwa, Łotwa i Estonia wracają do obostrzeń, m.in. okazywania certyfikatów szczepień przed wejściem do sklepu. Więcej w korespondencji Kamila Zalewskiego.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Michał Strzałkowski
Goście: dr Jędrzej Czerep (PISM), Daniel Czyżewski (portal Energetyka24)
Data emisji: 26.10.2021
Godzina emisji: 17.32
IAR/ans