Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Izabella Mazurek 27.01.2024

Stefania Wernik: jestem dzieckiem urodzonym w obozie Auschwitz-Birkenau

- Mama był ze mną w drugim miesiącu ciąży. W obozie nie przyznała się do swojego stanu, bo wiedziała, że Niemcy zaraz by ją spalili - relacjonowała Stefania Wernik. - Taka była procedura, że kobietom ciężarnym i małym dzieciom nie wolno było żyć.
Stefania WiernikStefania WiernikPR

Stefania Wernik, z domu Piekarz urodziła się 8 listopada 1944 roku w obozie Auschwitz-Birkenau. Po przyjściu na świat otrzymała numer obozowy 89136. Wraz z matką Anną przeżyły pobyt w obozie.

- Po wyjściu z obozu pomogli nam obcy ludzie w Libiążu. Byłyśmy tam ze dwa tygodnie. Mama skontaktowała się z tatą, ale tatuś nie uwierzył, że ja się urodziłam, bo jak można w takich warunkach urodzić dziecko i ono jeszcze przeżyło - wspominała opowieści matki Stefania Wernik. - I to naprawdę jest cud, cud, dzięki któremu zostałam ocalona. Zawdzięczam Panu Bogu, że mnie ocalił.

Niemiecki nazistowski obóz śmierci Auschwitz-Birkenau w ciągu niemal pięciu lat istnienia pochłonął ok. 1,1 mln ofiar z blisko 1,3 mln wszystkich więźniów. Około 90 proc. z nich stanowili Żydzi pochodzący z całej Europy, w tym ok. 300 tys. obywateli polskich. Zamordowano również co najmniej 70 tys. Polaków, 20 tys. Romów, 15 tys. jeńców sowieckich oraz 10–15 tys. więźniów innych narodowości.

27 stycznia 1945 roku oswobodzonych zostało 7 tysięcy więźniów największej "fabryki śmierci", w tym ponad 300 dzieci. Niemieckiemu kierownictwu obozu Auschwitz nie udało się zatrzeć wszystkich śladów.

im