Na razie stanęli na ringu radiowej Jedynki. Sędzią była redaktor Zuzanna Dąbrowska.
Walkę na argumenty pierwszy zaczął prezydent Jacek Majchrowski, który stwierdził, że nie ma w zwyczaju nikogo atakować i daleki jest od politycznej agresji.
- Z mojej strony jest pokazywanie i przekonywanie do różnych rzeczy – mówił.
Przyznał także, że nie lekceważy swojego przeciwnika. Wie, że Stanisława Kracika mocno popiera Platforma Obywatelska.
- Mam pełną świadomość, że ze strony Platformy jest skumulowanie wszystkich sił partyjno- rządowych, społecznych i medialnych – przyznał.
Dodał także, że zdaje sobie sprawę z tego, że Platformie mocno zależy na prezydenturze w Krakowie.
- Jest to prestiżowe dla tej parti miejsce, które chcieliby stworzyć – mówił.
Stanisław Kracik, podniósł rękawicę i postanowił odnieść się do wypowiedzi przedmówcy dotyczącej poparcia go przez Platformę.
- Szalenie trudno jest uwierzyć, że pan prezydent jest tak idealnie bezpartyjny, a ja jestem jakoś silnie związany jakąś liną z Platformą skoro nie jestem jej członkiem – ripostował Kracik i dodał, że po wyborach nie zamierza wstępować w szeregi PO.
Wojewoda dodał także, że prezydent Majchrowski ma za sobą poparcie wicepremiera Pawlaka, sześciu partii i stowarzyszenia Ordynacka. Zauważył również, że podczas kampanii przed drugą turą walczący o reelekcję Majchrowski nieco zmienił swoją taktykę.
- Z gruszkami biega po mieście, to wosk leje na rynku. Takie powiedziałbym trochę pół happeningowe rzeczy. Nie wiem jak panu prezydentowi z tym do twarzy - mówił.
Aby dowiedzieć się jak zakończył się ten radiowy pojedynek na słowa, wystarczy kliknąć "Debata Jedynki" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
(mb)