Pojawiła się sie moda na bycie przeciw Platformie - uważa prof. Henryk Domański, socjolog z PAN. Tym, jego zdaniem, należałoby tłumaczyć coraz częstsze deklaracje celebrytów o tym, że nie popierają - już albo wcale - PO.
Znacznie poważniejsza sprawą - zdaniem Domańskiego - mogą być spadające notowania PO wśród ludzi młodych. - Ten elektorat ma to do siebie, że co jakiś czas ostro radykalizuje się na prawo bądź lewo - tłumaczy profesor. Dlatego nie wyklucza zdecydowanego przepływu w kierunku SLD lub PiS. - Mam wrażenie, że to ostatnie ugrupowanie stało się dla młodych atrakcyjne - mówi w rozmowie z Przemysławem Szubartowiczem.
Profesor skomentował też oświadczenie premiera, że nie będzie rekonstrukcji rządu. - Donald Tusk chce dotrwać do wyborów w starym składzie, dlatego, że rekonstrukcja byłaby postrzegana jako ustępstwo, dowód słabości, nie ze względu na prezydencję Polski w UE - uważa Domański.
>>> Przeczytaj całą rozmowę
Przeciągające się konsultacje w sprawie terminu wyborów parlamentarnych też tłumaczone są prezydencją. - Tego typu konsultacje mogą także rozwodnić problem istotny, czy wybory powinny być jedno czy dwudniowe. Moim zdaniem wybory dwudniowe byłyby lepsze dla polskiej demokracji, bo korzystnie wpłynęłyby na frekwencję - mówi Domański.
W jego opinii negatywne reakcje ze wszystkich środowisk na zaproszenie gen. Wojciecha Jaruzelskiego do Rady Bezpieczeństwa Narodowego sprawiły, że tym razem prezydent Komorowski zdecydował się nie zapraszać Jaruzelskiego na beatyfikację Jana Pawła II.
(lu)
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy wybrać "Henryk Domański" w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.
Na "Popołudnie z Jedynką" zapraszamy codziennie w godz. 15.00 – 19.30.