Agnieszka Czernecka ze swoją chorobą zdążyła się już zaprzyjaźnić. - Nauczyłam się z nią żyć - zaznaczyła dodając jednocześnie, że narkolepsja niesie ze sobą szereg niebezpieczeństw. Rozmówczyni Jedynki między innymi nigdy nie będzie mogła prowadzić samochodu, musi też uważać podczas kąpieli, by nie utonąć jeśli nagle zaśnie.
Polecamy nasz serwis dotyczący zdrowia >>>
30-latka przyznaje, że narkolepsja nakłada na nią wiele ograniczeń. Była też powodem do wstydu. Dlatego przez długi czas nie przyznawała się do niej. - Gdy w pracy łapała mnie senność, chowałam się do łazienki - wspominała w "Czterech porach roku". Teraz zamiast walczyć z chorobą, postanowiła o niej mówić otwarcie. Dzięki temu nowy pracodawca pozwala jej na 20-minutowe drzemki. Pani Agnieszka śmieje się, że już tylko osoby nowo poznane czasem dziwnie na nią reagują. - Traktują mnie trochę jak królika doświadczalnego. Czekają aż nagle zasnę – opowiadała z rozbawieniem.
Senność to tylko jeden z objawów narkolepsji. – Zdarza się też nagłe zwiotczenie mięśniowe wywołane intensywną emocją - podkreśliła psycholog Aleksandra Wierzbicka. Katapleksja, bo o niej mowa, powoduje m.in. niekontrolowane ugięcie się kolan, opadanie głowy, trudno jest też wtedy mówić. Specjalistka dodała, że narkoleptycy, to często osoby wycofane, chorujące na depresję.
Objawy w początkowym stadium schorzenia można łatwo pomylić ze zwykłym przemęczeniem lub z cukrzycą. Podobne podejrzenia były w przypadku pani Agnieszki, gdy w wieku 15 lat zaczęła zasypiać na lekcjach. Aleksandra Wierzbicka uspokaja jednak, że narkolepsja występuje bardzo rzadko. – Nie każda nadmierna senność musi ją oznaczać – zauważyła. Dlatego badania pod tym kątem zostawiłaby na koniec.
Osoby zainteresowane szerzej tematem narkolepsji mogą szukać porad na oficjalnym forum, pod adresem www.obudz-narkolepsje.pl.
"Cztery pory roku" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 9.00 a 12.00. Zapraszamy!
(pkur)