Logo Polskiego Radia
Jedynka
Dorota Cała 03.11.2010

Efektywność energetyczna

Efektywność energetyczna polskiej gospodarki jest wciąż dużo niższa niż w krajach europejskich. Są jednak sposoby na poprawienie jej. Wystarczy, że będziemy wyłączać lampkę czuwania w telewizorze, oszczędzać światło czy zakręcać wodę podczas mycia zębów.
Efektywność energetycznafot. sxc.hu

Docieplanie budynków, modernizacja sieci energetycznych, energooszczędne urządzenia w domach to tylko niektóre elementy poprawiające efektywność energetyczną. Za dziesięć lat powinniśmy ją zwiększyć o dwadzieścia procent. Nadal jednak efektywność energetyczna polskiej gospodarki jest trzykrotnie niższa niż w najbardziej rozwiniętych krajach europejskich. Agnieszka Jas:

Profesor Krzysztof Żmijewski z Politechniki Warszawskiej: - Jest kilka obszarów, w których można zaoszczędzić energię. Pierwsze to, co jest nam wszystkim najbliższe, czyli ogrzewanie budynków. Pamiętajmy, że stanowi ono czterdzieści procent energii, którą zużywamy w Polsce. Drugie miejsce zajmuje wytwarzanie jej. Niestety, nasze systemy są przestarzałe. Mają po czterdzieści-pięćdziesiąt lat. Efektywność energetyczna, oszczędność to jest czyste paliwo.

Sławomir Pasierb z Fundacji na rzecz Efektywnego Wykorzystania Energii: - Musimy przede wszystkim zmniejszyć energochłonność budynków. W kosztach naszych rachunków domowych stanowi to siedemdziesiąt-siedemdziesiąt pięć procent, toteż należałoby zwiększyć izolację budynków, wymienić: okna, źródła ciepła i kotły gazowe zwykłe na lepszej jakości. W ten sposób można zmniejszyć rachunek.

O naprawdę poważne kwoty.

Sławomir Pasierb: - W domku jednorodzinnym na ogrzewanie wydajemy od dwóch do siedmiu tysięcy złotych. Jeżeli potrafimy zaoszczędzić na tym trzydzieści-czterdzieści procent, to mamy trzy-cztery tysiące do przodu.

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uruchomił nowe programy, w ramach których przedsiębiorcy mogą starać się o dofinansowanie związane z efektywnością energetyczną – wyjaśnia Jan Rączka, Prezes tej instytucji.

Jan Rączka: - Rada nadzorcza przyjęła ostatnio program o budżecie ośmiuset dwudziestu milionów złotych, czterdziestu milionów na donaty energetyczne, siedmiuset milionów złotych na pożyczki pięcioletnie dla największych energożerców w polskiej gospodarce. W tym jest ogromny potencjał. Liczymy, że zachęcimy polskie przedsiębiorstwa do oszczędzania enegii, dzięki czemu one zwiększą swoją konkurencyjność.

Oszczędzać możemy również przez tak proste czynności jak: wyłączanie lampki czuwania w telewizorze, niezostawianie włączonego światła, kiedy wychodzimy z pokoju czy zakręcanie wody podczas mycia zębów. Możemy wzorować się na Szwedach – zaznacza Profesor Józef Neterowicz, ekspert do spraw energii odnawialnej w Związku Powiatów Polskich, od trzydziestu lat mieszkający w Szwecji.

Profesor Józef Neterowicz: - Szwed nie gotuje wody w całym czajniku, lecz tylko tyle, ile potrzebuje na przykład na herbatę. Jeżeli są dwie osoby, to tyle, żeby wystarczyło na dwie szklanki czy filiżanki. Jeżeli są trzy osoby, to gotuje dla trzech. Żarówki energooszczędne to jest następna rzecz. W zasadzie w tej chwili oświetlenie zewnętrzne budynków jest w stu procentach realizowane poprzez energooszczędne.

Na inwestycje w prywatnych domach wciąż jednak nie ma dofinansowań. Nadzieją jest ustawa o efektywności energetycznej, której projekt został przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów i skierowany do konsultacji społecznych.

03-11-2010 06:23 3'18