Logo Polskiego Radia
Jedynka
Dorota Cała 18.02.2011

Bioenergia w rolnictwie

Stan biogazowi i projekty biogazowe w Wielkopolsce są głównie w fazie przygotowania. To dobrze, gdyż władze unikną problemów z doborem właściwych technologii. Biogazownie nie muszą, ale źle eksploatowane mogą, stanowić zagrożenie dla środowiska.
Bioenergia w rolnictwiefot. SXC

"Bioenergia w rolnictwie". O tym, jakie są możliwości wykorzystywania odnawialnych źródeł energii na polskiej wsi, rozmawiano niedawno w Poznaniu podczas konferencji towarzyszącej targom Farma 2011. Kalina Olejniczak zapytała o rozwój biogazowni w Wielkopolsce Profesora Andrzeja Myczkę z poznańskiego oddziału Instytutu Technologiczno-Przyrodniczego:

Profesor Andrzej Myczka: - Stan biogazowi i projekty biogazowe w naszym województwie są głównie w przygotowaniu. Myślę, że to nie jest źle, ponieważ unikniemy problemów z doborem właściwej technologii. Już dzisiaj stan wiedzy jest dużo lepszy. Wielkopolska ma dobrą sytuację, gdyż dwa laboratoria pracujące dla rozwoju technik biogazowych znajdują się właśnie w Poznaniu. Jedno z nich dostało nawet akredytację w Polskim Centrum Akredytacji jako jedyne w Polsce. W kwestii projektów biogazowych oceniałem lokalizacje dla inwestorów. W najbliższym czasie, wiosną, cztery-pięć inwestycji ma szansę się rozpocząć. Z pewnością będą to bezpieczne umiejscowienia. Nie powinniśmy się obawiać, że wystąpią zagrożenia odorowe. Techniki różnią się od pierwszych wprowadzanych w Polsce w innych regionach kraju.

Jednakże jest opór społeczny, zazwyczaj kiedy społeczność lokalna dowiaduje się, że taka inwestycja ma powstać u nich gdzieś w pobliżu.

Profesor Andrzej Myczka: - Doradzając wójtom, burmistrzom i inwestorom, dochodzę do przekonania, że upraszczanie drogi, zwłaszcza w zakresie wpływu tych obiektów na środowisko, nie ma sensu. Wręcz przeciwnie. Przy naszej kulturze społeczeństwa, rozbieżnościach w dokumentacji składanej władzom należy ostrożnie do tych zagadnień podchodzić. Nie sądzę, żeby było łatwiej, jeżeli zrezygnujemy na tym etapie z ocen środowiskowych. Będzie trudniej uzyskać pozwolenie na budowę. W momencie uzgadniania dokumentacji zajdzie konieczność przejścia tych procedur w bardziej skomplikowany i drastyczny sposób. Nie możemy zanieczyszczać środowiska. Biogazownia nie musi, ale źle eksploatowana może, stanowić zagrożenie.

Jakiego typu jest tych cztery-pięć, których budowa z wiosną ma ruszyć w Wielkopolsce?

Profesor Andrzej Myczka: - Głównie rolnicze. Jeszcze nie jesteśmy przygotowani w Polsce, żeby inwestować w rolniczo-utylizacyjne z prawdziwego zdarzenia, ponieważ muszą posiadać bardzo bezpieczne technologie.

(dc)

18-02-2011 06:27 02'57