W Stolicy realizowany jest projekt "Warszawa stolicą czystości". Zakłada edukację ekologiczną mieszkańców - zaczęto od apeli o sprzątanie po swoich psach. Teraz przyszła pora na pokazywanie sensu prowadzenia selektywnej zbiórki odpadów. O opinie na temat takich akcji Kamil Olak zapytał Warszawiaków:
- Dobrze, że coś takiego ruszyło, może ludzie zaczną stopniowo segregować śmieci.
- Szczególnie sprawy recyklingu i ochrony środowiska dotyczą dużych miast.
- Warto cos robić i myślę, że ma to sens.
Michał Babicz z warszawskiego Ratusza: - Na przyszły rok szykujemy się z akcją promowania wśród mieszkańców selektywnej zbiórki odpadów i uświadomienie, że obowiązek ten spoczywa na mieszkańcach, a pojemniki mają zapewnić spółdzielnie mieszkaniowe.
Andrzej Tucholski – psycholog: - W takich krajach jak Polska szczególnie dobrze wprowadzane są kampanie dotyczące ogólnych problemów, np. ekologii czy działań prozdrowotnych, dlatego, że nie mamy złych nawyków, nie mamy problemu z innym rodzajem edukacji, więc jest to znakomity obszar wprowadzania nowoczesnych rozwiązań.
Michał Babicz: - W ramach tego projektu realizowany jest również program edukacji ekologicznej w warszawskich placówkach oświatowych, tym programem jest objętych około 40 tysięcy dzieci z ponad 350 placówek oświatowych, szkół i przedszkoli.
Andrzej Tucholski: - Jest to nowy obszar, on w inny sposób organizuje wiedzę na ten temat. My w ogóle jesteśmy ciekawym społeczeństwem, jeśli chodzi o dobre reagowanie na kampanie społeczne.
Michał Babicz: - Obecnie pracujemy nad rozszerzeniem tego programu edukacji ekologicznej również na klasy 4-6 i w drugim półroczu tego roku szkolnego planujemy zorganizować taki pilotaż na 50 szkołach właśnie z programu klas 4-6.
Andrzej Tucholski: - Sposób reagowania polskiego społeczeństwa na dobrą reklamę audiowizualną, niewiele osób sobie zdaje sprawę, jak to się przekłada na sprzedaż, więc dobrze, że podobnie organizuje się reklamy ekologiczne.
Może dzięki tej kampanii Warszawiacy zmienią swoją mentalność i swoje dotychczasowe przyzwyczajenia i przekonają się, że jednostkowy wysiłek każdego z osobna ma sens, bo wpływa na ochronę naszego środowiska. No i co także ważne: eksperci ostrzegają, że jeśli nie będziemy segregować i przetwarzać surowców wtórnych, ceny za wywóz naszych odpadów pójdą ostro w górę.