Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 30.11.2009

"Sklep - wysypisko - ulica jednokierunkowa?"

"Sklep - wysypisko - ulica jednokierunkowa?" - tak zatytułowany projekt edukacyjny jest obecnie realizowany w szkołach podstawowych i gimnazjach Warszawy, Łodzi, Krakowa i Poznania.

Jego celem jest kształtowanie świadomości i proekologicznych postaw uczniów w kwestii gospodarki odpadami i konsumpcji oraz wdrożenie w szkołach selektywnej zbiórki odpadów.
Z uczestnikami projektu rozmawiał Kamil Olak.

- Jeżeli nie będziemy segregować odpadów, to cały świat może być zaśmiecony. Jak byłem z mamą w sortowni, to od tego czasu zaczynam sortować śmieci.

Dominik Marszał – nauczyciel w szkole podstawowej nr 158 w Warszawie: - Są efekty, są kosze na śmieci ustawione, żeby dzieci segregowały śmieci w szkole, a potem w domu.

Agnieszka Bańkowska z Ośrodka Działań Ekologicznych „Źródła”: - Odbywa się w każdej szkole cykl 3 warsztatów, na dwóch zastanawiamy się nad problemem odpadów, z czego on wynika i jak możemy go rozwiązać na tym etapie zapobiegania, czyli jak postępować, aby produkować jak najmniej śmieci. Jeden warsztat jest poświęcony tylko segregacji odpadów, czyli jak segregować.

Dominik Marszał: - Tak, żeby dzieci wiedziały na czym polega ten problem, po co sortujemy itd. Wysypywaliśmy sobie na mapę Warszawy mini-śmieci: trochę papierków, baterii, plastików na jedno miejsce, a później dzieliliśmy te śmieci i okazywało się, że część z tego możemy wykorzystać, część możemy przetworzyć, część spalić. Nagle ta góra śmieci stawała się mniejsza. Przy zakupie kierujemy się nie tylko ceną i jakością produktu, ale tez jak on jest opakowany i co dalej się stanie z tym opakowaniem.

- Większość odpadów można zużyć ponownie: plastik, szkło, papier.
- Teraz kupuję mniej plastikowych rzeczy, więcej w papierach, kartonach.

Agnieszka Bańkowska: - Przede wszystkim kupować rozsądnie, zastanowić się czy potrzebuję dziesiątego T-shirt’a za 10 zł czy mogę kupić jeden za 50 zł, które ponoszę trochę dłużej. Unikać produktów, które są wielokrotnie opakowane, np. krem w kartoniku, folii i do tego wstążeczka. Unikać opakowań jednorazowych.

Piotr Mazurek – koordynator projektu: - Kupując więcej kupujemy rzeczy, które nie są nam potrzebne i często je wyrzucamy.

Agnieszka Bańkowska: - Zamiast 5 butelek wody mineralnej możemy kupić baniaczek 5-litrowy, to wychodzi taniej, także ze względu na opakowanie, będzie też mniej odpadów.

- Moja mama wprowadziła segregację śmieci i uważa co kupujemy i w jakim opakowaniu.

Dominik Marszał: - Staramy się od najmłodszych lat wpajać ideę, żeby rodzice byli zawstydzeni poziomem swoich dzieci, żeby wiedziały, że po zakupy iść z siatką, żeby nie brać reklamówek, żeby się zachowywać w sposób ekologiczny.

Jak pokazują statystyki – zaledwie 2% całości wytwarzanych w kraju odpadów zbieranych jest w sposób selektywny. Oznacza to, że na statystycznego Polaka przypada jedynie 6 kg wyselekcjonowanych odpadów rocznie. Tymczasem Niemcy zbierają selektywnie prawie 80 kg odpadów, Czesi 20 kg. Być może nasze dzieci przyczynią się do tego, że dołączymy w tym względzie do europejskiej czołówki.