Logo Polskiego Radia
Jedynka
Agnieszka Szałowska 02.05.2014

Mirosław Chojecki: poczuliśmy, że flaga i orzeł znów są nasze

- Coraz bardziej oswajamy się z polską flagą. W okresie komunistycznym wisiała ona obok czerwonej, dziś wisi już albo sama, albo obok europejskiej. Bardzo symboliczną zmianą było, gdy w 1989 roku orzeł znowu otrzymał koronę - mówił w Jedynce Mirosław Chojecki, działacz opozycji demokratycznej w czasach PRL-u.
Dziedziniec Pałacu Prezydenckiego - uroczystość podniesienia flagi państwowej. Warszawa, 02.05.2014.Dziedziniec Pałacu Prezydenckiego - uroczystość podniesienia flagi państwowej. Warszawa, 02.05.2014. PAP/Jacek Turczyk
Posłuchaj
  • Mirosław Chojecki o patriotyzmie na odległość (Popołudnie z Jedynką)
  • Jak dziś czcimy barwy państwowe - sprawdzał Kamil Szwarbuła (Popołudnie z Jedynką)
Czytaj także

Emigranta uczynił z Mirosława Chojeckiego stan wojenny, który zastał go w Nowym Jorku. - Samoloty do Polski przestały latać, a gdy kilka dni później znalazłem swoje nazwisko jako osoby już aresztowanej i siedzącej w więzieniu, uznałem, że niespecjalnie spieszy mi się do kryminału po raz 45. Wtedy postanowiłem przyjechać do Paryża, bo w Europie można było się dowiedzieć, co się naprawdę dzieje nad Wisłą - wspominał prezes Stowarzyszenia Wolnego Słowa w "Popołudniu z Jedynką" .

Zobacz serwis specjalny STAN WOJENNY >>>

Działacz opozycji demokratycznej w czasach PRL-u od początku wspierał ruch podziemny, był wśród założycieli Biura Koordynacyjnego NSZZ "Solidarność" za Granicą. - Naszą rolą było przekonywanie społeczeństw zachodnich do naszej sprawy. Bez tego nie mielibyśmy wsparcia, choćby finansowego, dzięki któremu można było kupować i wysyłać sprzęt poligraficzny. Zagraniczne związki zawodowe musiały mieć przekonanie, że to, co dzieje się w Polsce jest istotne dla demokracji i ważne dla Europy - podkreślił.

Dzień Polonii i Polaków Za Granicą. "Niektórym na Ukrainie jest bardzo ciężko" >>

Dodał jednak, że polscy emigranci z lat wcześniejszych, szczególnie okresu powojennego, nie czuli się za granicą komfortowo. - Trudno im było do sprawy polskiej przekonywać autochtonów. To się bardzo zmieniło po wyborze Karola Wojtyły na papieża, a następnie zwycięstwie w strajkach 1980 roku. Zobaczono wtedy, że my umiemy walczyć o własną niezależność i wolność, że nie jesteśmy bierni. Te dwa wydarzenia przewartościowały opinię o Polsce i o Polakach właściwie na całym Zachodzie - mówił.

Jakie znaczenie podczas demonstracji Polaków za granicą miały nasze barwy narodowe? Kiedy Mirosław Chojecki wrócił do kraju i co to dla niego oznaczało? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, którą prowadziła Zuzanna Dąbrowska.

"Popołudnie z Jedynką" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 15.00 a 19.00. Zapraszamy!

(asz/pp)