Logo Polskiego Radia
Czwórka
Andrzej Cała 24.06.2014

Paul Polansky - outsider z dużą mocą

Paul Polansky to człowiek, który niczego i nikogo się nie boi. Słucha jedynie tego, co podpowiada mu moralność i poczucie sprawiedliwości. Z okazji polskiej premiery jego tomu wierszy "Bezdomny pies. Zapiski walczącego świra", odbędzie się spotkanie z tym wyjątkowym bojownikiem o prawa człowieka.
Paul PolanskyPaul PolanskyPino Alpino/Wikipedia
Posłuchaj
  • Paul Polansky spotka się z fanami z okazji polskiej premiery tomu wierszy "Bezdomny pies. Zapiski walczącego świra" (Czwórka/Stacja Kultura)
Czytaj także

- Paul Polansky to taki swoisty outsider i osoba, która ma bardzo wiele interesujących doświadczeń życiowych. Lubi pchać się w różne kłopoty, nie umie usiedzieć w miejscu - przybliża jego osobę Jarosław Orzeł, pomysłodawca spotkania w ramach cyklu "Twarze Boksu". Odbędzie się ono 25 kwietnia w Katowicach.

Okładka
Okładka książki

Skąd ten związek z boksem? Za młodu Polansky uprawiał ten sport amatorsko. Mógł pochwalić się nawet kilkoma tytułami. Fascynacja tą dyscypliną pozostała mu do dziś. - W jego wierszach odniesień do boksu jest mnóstwo, a mają one potężną siłę. Wiąże się to z tym, że całe jego życie to walka - mówi obrazowo gość "Stacji Kultura". Przypomina, że jako działacz na rzecz praw Romów w Europie Wschodniej i na Bałkanach, Polansky zapisał na kartach historii wiele czynów, za które zostanie zapamiętany na zawsze. To on odkrył i przekazał światu historię obozu koncentracyjnego w czeskich Letach, które podczas II wojny światowej były jednym z głównych ośrodków zagłady romskiej społeczności. W 1999 roku ONZ zaangażowało go w charakterze wolontariusza i eksperta do spraw Romów na terenie Kosowa. Spędził trzy miesiące w obozie założonym po wojnie między Serbami i Albańczykami, starając się poprawić warunki bytu jego mieszkańców i był to jedyny człowiek nie będący Romem, któremu na to pozwolono!
- To wyjątkowa, niezwykle harda i twarda osoba. Nie owija w bawełnę. W jego tekstach nie ma miejsca na lekki humor, fraszki. Jest moc, prawda i nieczęsto odzieranie ze złudzeń. Idealny przedstawiciel świata boksu w świecie literatury - skwitował gość "Stacji Kultura".
ac/kd