Gość Polskiego Radia 24 stwierdził, że podpisany w sobotę dokument jest bez znaczenia, a politycy mijają się z rzeczywistością. - Dzisiejsze wydarzenie i podpisany dokument nie świadczą o tym, by ktoś nawiązał do wydarzenia sprzed 60 lat i wspiął się na wyżyny wizji. Dokument jest bełkotem, który niestety często występuje w UE. To zaklinanie rzeczywistości, ponieważ nie ma jedności po Brexicie. Wielu obywateli widzi Europę dwóch wizji. Jedna to przedstawiana w Rzymie wizja sukcesów obecnych i przyszłych. Natomiast druga to skwiercząca rzeczywistość, perspektywa bezrobocia wśród młodzieży, kryzys migracyjny, napięcia, zamachy. Mamy dwa światy, w którym żyją ludzie, którzy niewiele mają wspólnego z rzeczywistością – powiedział prof. Andrzej Gil.
Według politologa brakuje wspólnej wizji dokąd miałaby zmierzać Unia Europejska. - Wielka Brytania sobie poradzi. Pytanie co w Europie się będzie działo. Kto przedstawi sensowny projekt, który będzie zaakceptowany. Już słyszymy o Europie dwóch prędkości, a mimo głosu Donalda Tuska, sądzę, że będzie to projekt silnie realizowany. Krajom wiodącym, a szczególnie Niemcom, zależy na przyspieszeniu. Czeka nas ciężki czas, bowiem Europa jest kryzysie. Chiny rosną w siłę, a my nie wiemy co ze sobą zrobić – mówił prof. Gil.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Grzegorz Frątczak.
Polskie Radio 24/kk
_____________________
Data emisji: 25.03.2017
Godzina emisji: 15:15