Udział w spółce kupisz za grosze

Według danych Ministerstwa Pracy największą grupę bezrobotnych w Polsce stanowią ludzie młodzi. Tym samym już dawno żadne pokolenie nie miało tak utrudnionego startu w dorosłość.
- Inwestowanie jest dla każdego, a nie tylko dla tych, którzy mają stałe dochody - tłumaczy Mirosław Szczepański z Instytutu Rynku Kapitałowego działającego przy NBP. - Wystarczy parę złotych i odrobina teoretycznej wiedzy o tym, jak działa giełda.
Wiedzę można zdobyć na specjalnych kursach poświęconych metodom bezpiecznego inwestowania i budowaniu finansowej niezależności. Z roku na rok przybywa takich programów, które adresowane są głównie dla ludzi młodych: studentów i absolwentów. Płatne i bezpłatne szkolenia organizuje także Giełda Papierów Wartościowych.
- Na razie nie mam własnego wkładu, żeby inwestować. Ale coś tam udaje mi się odłożyć. Oczywiście przy wparciu rodziców - mówi Jan Jęczmyk, student UW. - Rodzicom też zawdzięczam takie podejście do pieniędzy, które zakłada, że nie należy wszystkiego wydawać, tylko zostawić jakąś rezerwę na "czarną godzinę".
Jako członek Koła Naukowego Strategii Gospodarczej rozmówca Ani Depczyńskiej ma własne zdanie na temat ekonomicznej edukacji młodego pokolenia Polaków: - Istnieje tutaj silna polaryzacja na tych, którzy rzeczywiście są zainteresowani tematem, pogłębiają swoją wiedzę i aktywnie inwestują. Z drugiej stromy mamy całą rzeszę tych, którzy nie do końca wiedzą z czym się to wszystko je.
Cały materiał Ani Depczyńskiej z audycji "4 do 4" znajdziesz w nagraniu dołączonym do artykułu.
kul