Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Chodurski 31.03.2013

Naukowcy z Wrocławia udoskonalili kurze jajko

Nowej generacji jajka została wzbogacona o, między innymi, witaminy i kwasy tłuszczowe omega 3.
Naukowcy z Wrocławia udoskonalili kurze jajkofot. sxc.hu/CC

Naukowcy uzyskali z nich preparaty, które po przetestowaniu będzie można wykorzystać jako suplementy diety, np. w leczeniu nadciśnienia.

- W jaju są wszystkie składniki niezbędne do wytworzenia życia. Jest ono tak doskonałym produktem, że po odpowiedniej obróbce technologicznej można z niego otrzymać substancje niezbędne w prewencji chorób cywilizacyjnych - powiedział koordynujący prace naukowców prof. Tadeusz Trziszka z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Nad stworzeniem jaj doskonałych jako surowca do wytwarzania suplementów diety i technologią pozyskiwania cennych składników od 2009 roku pracowało ponad 230 osób. Projekt o nazwie "Ovocura", wart 25 mln zł, kończy się w pierwszym kwartale 2013 roku.

Znoszące doskonałe jaja kury i przepiórki karmiono m.in. substancjami pochodzącymi z alg. Musiały mieć też odpowiednie warunki środowiskowe. - W produkcji nie mogło być żadnej pomyłki, bo każda mogła odbić się na jakości jaja - podkreślił prof. Trziszka.

Nowe jaja, w porównaniu z tymi już dostępnymi na rynku, wzbogacono w bioaktywne substancje, w tym witaminy oraz wielonienasycone kwasy tłuszczowe - zwłaszcza DHA, który wpływa na właściwe funkcjonowanie mózgu, serca i układu krążenia. Badania wykazały, że wypływają one pozytywnie na proces regeneracji organizmu i mają działanie prewencyjne. Można je stosować m.in. w leczeniu nadciśnienia, terapii schorzeń centralnego układu nerwowego, w tym choroby Alzheimera, a także depresji, miażdżycy i osteoporozy.
Oddzielną grupę preparatów biomedycznych stanowią substancje przeznaczone do dalszych badań klinicznych i zastosowań w produkcji leków przeciwnowotworowych, paradontozie oraz chorobom dermatologicznym.

Czym nowe suplementy będą się różniły od innych? Do tej pory na rynku nie było preparatu zawierającego fosfolipidy pochodzenia zwierzęcego. - Dostępne na rynku suplementy diety są z reguły pochodzenia roślinnego. My chcemy rozszerzyć ten rynek, wzbogacając go o produkty pochodzenia zwierzęcego - powiedział prof. Trziszka.

- Według naszych badań działanie odzwierzęcych fosfolipidów jest korzystniejsze w leczeniu różnych chorób - przekonywał podczas niedawnej konferencji prasowej prof. Andrzej Szuba z Wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego.
Preparaty muszą przejść jeszcze szereg testów. - Konieczne są badania na ludziach. Obiecujące wyniki, jeśli chodzi np. o leczenie nadciśnienia, dały testy na zwierzętach - mówił prof. Szuba. Przypomniał, że wprowadzanie na rynek suplementu diety trwa co najmniej 2 lata, a leku - nawet 10 lat.
Zawierające fosfolipidy preparaty od kwietnia maja być produkowane na specjalnej linii technologicznej we Wrocławskim Parku Technologicznym.
Badania, współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej, prowadzono w ramach konsorcjum Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu i Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Zobacz serwis - Nauka>>>