Apatia, zniechęcenie, zaburzenia nastroju - mniejsza dawka słońca nasila jesienną chandrę. Brak słońca najczęściej przeszkadza kobietom między 20 a 40 rokiem życia. I wbrew pozorom, nie jest to żaden kaprys.
- Długotrwałe negatywne samopoczucie trzeba zwalczać, bo może doprowadzić nawet do silnej depresji - mówi psycholog Agnieszka Chemperek. By w porę zapobiec tej chorobie, trzeba jak najwięcej przebywać z osobami, które dobrze na nas działają. Po prostu trzeba się wygadać. Według psychologów, udawanie, że wszystko jest w porządku tylko pogłębi zły nastrój.
Specjaliści zalecają też dużo ruchu na świeżym powietrzu. Czasem wystarczy nawet spacer, by wyzwolić endorfiny, hormony poprawiające samopoczucie. Ci, którym to nie wystarcza powinni zastosować w domu tak zwaną fototerapię przy pomocy specjalnych lamp, emitujących światło zbliżone do dziennego.
W zwalczaniu chandry pomoże nam również dobrze dobrana dieta z dużą ilością owoców i warzyw.
IAR/asop