Logo Polskiego Radia
PAP
Marta Kwasnicka 19.03.2012

Świat nie zjada połowy żywności, którą wytwarza!

Marnuje od 30 do 50 procent produktów spożywczych, podczas gdy co siódmy człowiek głoduje - alarmują eksperci z Krajowej Rady Ochrony Zasobów Naturalnych USA (NRDC).
Świat nie zjada połowy żywności, którą wytwarza(fot. sxc.hu)

Przeprowadzone przez nich badania, o których informuje Reuters, wykazały, że przeciętny Amerykanin wyrzuca miesięcznie 15 kg jedzenia o wartości około 40 dolarów. W skali roku daje to ponad 180 kg żywności, czyli ekwiwalent wagi dorosłego goryla.

Z danych Departamentu Rolnictwa USA wynika, że w śmietnikach ląduje 23 procent jajek i jeszcze więcej płodów rolnych. W krajach rozwiniętych na wysypiskach kończy mnóstwo owoców i warzyw nadających się do spożycia. Części pozbywają się sprzedawcy, reszty konsumenci oraz restauracje. - Bez względu na to, jak bardzo zrównoważone jest rolnictwo, produkowana żywność nie jest konsumowana, a więc zasoby wcale nie są wykorzystywane w odpowiedni sposób - podkreśla Dana Gunders z NRDC.

W przypadku krajów rozwijających się problem tkwi w tym, że część żywności ulega zepsuciu, zanim jeszcze trafi na rynek. Przyczyną są nieodpowiednie warunki transportu. Kolejny czynnik to po prostu zbyt wysokie ceny. - Nawet w 2008 roku, gdy nasiliły się protesty z powodu niedożywienia, na świecie było wystarczająco dużo żywności, by nakarmić głodujących - mówi Gunders.

Efekty marnotrawstwa rozciągają się daleko poza kuchnię. Rolnictwo jest bowiem sektorem zużywającym najwięcej wody, wymagającym ogromnych dostaw energii i środków chemicznych oraz emitującym znaczące ilości gazów cieplarnianych. NRDC podkreśla, że zwiększenie świadomości społeczeństwa i lepsze wykorzystywanie zasobów nie tylko odciążyłoby środowisko, lecy także zmniejszyłoby presję odczuwaną przez rolników, którzy w 2050 roku będą musieli wykarmić około 9 miliardów ludzi.

(ew/pap)