Logo Polskiego Radia
Jedynka
Piotr Grabka 03.01.2014

Zakaz handlu w niedzielę. Inicjatorzy bronią tradycji i małych sklepów

Prawie 114 tys. Polaków podpisało się pod projektem nowelizacji Kodeksu pracy, który zakazuje pracy w niedzielę. To nowy projekty obywatelski przygotowany przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Wolna niedziela" wspierany przez Naczelną Radę Zrzeszeń Handlu i Usług.
Zakaz handlu w niedzielę. Inicjatorzy bronią tradycji i małych sklepówGlow Images/East News

Jak zaznacza inicjator pomysłu, Krzysztof Steckiewicz, niedziela w polskiej tradycji to dzień święty i rodzinny. – Pierwszy aspekt projektu "Wolna  niedziela" jest najbardziej oczywisty. Trzecie przykazanie Boże mówi przecież "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił". Po drugie aspekt społeczny. Niedziela powinna być dniem dla rodzin. Pamiętajmy, że chodząc na zakupy, ktoś nas musi obsługiwać. W handlu pracują głównie kobiety i one też chętnie zrobiłyby niedzielny obiad. Niestety, ich dzieci nie widzą swoich matek tego dnia - argumentuje.

Trzecim argumentem jest wsparcie małych sklepików osiedlowych. Projekt zakłada bowiem, że w niedzielę zamknięte zostałyby przede wszystkim sklepy wielko powierzchniowe. Normalnie pracować mogłyby natomiast te punkty, gdzie za ladą staliby sami właściciele. Inicjatywę, prócz przedstawicieli drobnego handlu, popierają również organizacje związane z Kościołem katolickim i związki zawodowe.

Z kolei Jeremi Mordasewicz ze Związku Pracodawców Lewiatan uważa, że pomysł jest chybiony. - Jeżeli zabronimy pracy w handlu w niedzielę, to staną nie tylko wielko powierzchniowe sklepy. Nie będą w galeriach handlowych pracować również małe butiki. Nie przyjdą do galerii ludzie, w związku z czym nie będzie uzasadnienia do otwierania restauracji, kin czy kręgielni. Jednym słowem, tysiące ludzi, którzy pracują w tych obiektach, stracą zatrudnienie - podkreśla.

Projekt Komitetu "Wolna niedziela" został już złożony w Sejmie. Obecnie trwa weryfikacja podpisów.

Materiał do audycji "Sygnały dnia" przygotowała Ewa Chyra.

pg