Logo Polskiego Radia
IAR
Jarosław Krawędkowski 11.05.2014

Sawicki rusza do Azji: chce zniesienia embarga na polską wieprzowinę

Minister rolnictwa Marek Sawicki wyruszył do Azji – będzie rozmawiał o embargu na polską wieprzowinę, wprowadzonym w tym regionie po wykryciu afrykańskiego pomoru świń. Odwiedzi Singapur, Chiny i Koreę Południową.
Marek SawickiMarek Sawicki PAP/Radek Pietruszka

- Chcę bezpośrednio rozmawiać z ministrami rolnictwa Chin, Singapuru i Korei na temat ewentualnego zniesienia embarga. Wymiana dokumentów naszych i ich służb weterynaryjnych wskazuje na to, że wszystkie sprawy zostały wyjaśnione - zapewnia minister rolnictwa.

Azja importuje z Polski ok. 200 tys. t mięsa

Minister rolnictwa liczy na to, że eksport do Azji może wypełnić lukę, która się wytworzyła po zablokowaniu eksportu naszego mięsa do Rosji i na Białoruś. - Jeśli zsumujemy całą Azję, a więc Japonię, Chiny, Singapur, Koreę i Wietnam to jest to mniej więcej dwieście tysięcy ton, czyli tyle ile eksportujemy na całą unię celną - mówi Marek Sawicki.

Z wizytą ministra rolnictwa w Azji wielkie nadzieje wiążą polscy eksporterzy. Szczególnie rynek chiński może być dla nich niezwykle obiecujący. - Średnia klasa chińska bogaci się w tempie jednego dolara dziennie. Jeden dolar dziennie to jest rocznie około trzystu sześćdziesięciu dolarów. Wychodzi na to, że każdy z Chińczyków może zjeść dodatkowo około trzydziestu kurczaków. Trzydzieści kurczaków razy miliard siedemset pięćdziesiąt milionów ludzi to jest szok - mówi Piotr Piotr Zieman ze Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy.

Przy ambasadzie RP w Pekinie powstaje biuro ds. promocji polskiej żywności

To, że rynek chiński może być ogromną szansą dla polskich eksporterów żywności podkreśla także Prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Sławomir Majman.

Prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Sławomir Majman zapowiada otwarcie biura ds. promocji polskiej żywności w Pekinie./IAR/

Dodaje on, że może być to rynek alternatywny wobec rosyjskiego embarga na unijną wieprzowinę. - W obliczu zwłaszcza sytuacji z eksportem produktów żywnościowych Chiny będą rynkiem alternatywnym dla Polski. Wysiłki strony polskiej są tu wyraźne.

Zapowiada, że za kilka tygodniu otwarte zostanie w Pekinie stałe biuro przy ambasadzie RP, które ma zajmować się promocją polskiej żywności. jk