Przede wszystkim musimy posiadać paszport, ważny minimum 180 dni od przekroczenia granicy. Nie potrzebujemy za to wizy, jeśli nasz pobyt potrwa krócej niż 90 dni.
Przy przekraczaniu granicy Brazylii otrzymamy tzw. Kartę Wjazdu i jak podkreśla ekspertka, trzeba jej bardzo dobrze pilnować, bo będzie ona dokładnie sprawdzana przy powrocie do Polski.
Prawa pasażerów – zależy jaką linią lecimy, czy wracamy
Nasze prawa jako pasażerów samolotu różnią się w zależności czy lecimy do Brazylii czy z niej wracamy. W pierwszym przypadku, gdy wylatujemy z terenu Unii Europejskiej, mamy prawa przysługujące jej obywatelom – np. przy opóźnieniu czy odwołaniu lotu.
Natomiast gdy wracamy do naszego kraju i przewoźnik nie jest europejski, to regulacje unijne nie mają zastosowania. Nie oznacza, że nie mamy prawa do odszkodowań, ale już na innych zasadach.
Jeśli wystąpi kłopot z wyegzekwowaniem swoich praw w Brazylii, to powinniśmy się kontaktować z tamtejszym urzędem lotniczym, kontakt do niego można znaleźć w poradniku Europejskiego Centrum Konsumenckiego.
Płatności: preferowana gotówka, pamiętajmy o napiwkach
Przy dokonywaniu płatności najmilej widziana będzie gotówka, trzeba też pamiętać o napiwkach, które według brazylijskich zwyczajów, wynoszą 10 proc. rachunku.
Noclegi: liczba gwiazdek może niewiele gwarantować
W przypadku noclegów, ekspertka radzi zwracać uwagę na standardy. Tak jak liczba gwiazdek w Austrii zapewnia inny standard obsługi niż w Grecji, tak samo jest w Brazylii. Liczba gwiazdek o niczym nie świadczy. Dlatego zamawiając hotel warto w googlach sprawdzić jak daleko jest on położony od centrum , jakie ma polaczenia komunikacyjne. Jeśli spotka nas kłopot to oczywiście warto sporządzić dokumentację, zdjęcia i reklamować wady u przedsiębiorcy albo jak najszybciej po powrocie do kraju.
Elżbieta Szczerbak, jk