Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz o planach swojego resortu na najbliższy czas mówił już pod koniec sierpnia w Sejmie. Wówczas poruszał takie kwestie jak zmiany w kodeksie pracy, nowa forma waloryzacji rent i emerytur w 2015 roku, oskładkowanie umów zlecenia. Na antenie radiowej Jedynki powrócił do tych zapowiedzi.
Źródło: Polskie Radio
Zmiana w waloryzacji emerytur i rent w 2015 roku
- Po pierwsze to zmiana formuły waloryzacji w roku 2015 na kwotowo-procentową. Nikt nie otrzyma niższej waloryzacji niż 36 zł. Może ona być wyższa, jeżeli z wyniku procentowego, z tego wskaźnika waloryzacji podnoszenia o inflację i o 20 proc. wzrostu płac, będzie to więcej – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. - Ta ustawa jest już od dwóch tygodni w konsultacjach społecznych. Chciałbym, żeby została przyjęta przez Radę Ministrów jeszcze na ostatnim wrześniowym posiedzeniu lub na pierwszym październikowym - dodał.
Tusk zapowiada duże zmiany w waloryzacji emerytur i rent. Najniższa podwyżka 36 zł >>>
Ograniczenia w umowach na czas określony
Wśród priorytetów swojego resortu Władysław Kosiniak-Kamysz wymienił również zmiany w kodeksie pracy.
- Chodzi o ograniczenie stosowania umów na czas określony. Nie mogą one trwać wiecznie, proponujemy 36 miesięcy sumy wszystkich umów. Będziemy chcieli również zrównać okresy wypowiedzenia w przypadku umów na czas określony i nieokreślony. Do tej pory, nawet jak umowa na czas określony była zawarta na 50 lat, miała tylko 2 tygodnie wypowiedzenia. Proponujemy, że jeżeli ktoś pracuje do pół roku, to będzie miał dwa tygodnie wypowiedzenia, od pół roku do 3 lat - miesiąc wypowiedzenia, powyżej 3 lat - trzy miesiące wypowiedzenia – wyjaśnił minister pracy.
Składki ZUS od zleceń
Władysław Kosiniak-Kamysz mówił również w „Sygnałach dnia” o pracach nad oskładkowaniem umów zlecenia.
- Jesteśmy po pracach w podkomisji. Mam nadzieję, że na najbliższych posiedzeniach parlamentu będzie głosowanie. Oskładkowanie przynajmniej od minimalnego wynagrodzenia i oskładkowanie członków rad nadzorczych to jest też już projekt najbardziej zaawansowany. Jest on już po pracach rządowych i jest w parlamencie – wyjaśnił szef resortu pracy.
Zmiany w ulgach na dzieci
Władysław Kosiniak-Kamysz przypomniał również o zapowiadanym w Sejmie przez wówczas jeszcze premiera Donalda Tuska zwiększeniu ulg podatkowych na trzecie i kolejne dzieci o 20 proc.
Źródło: Sejm/x-news
- Mamy zmiany w podatkach, które podnoszą ulgi dla rodzin trzy plus cztery plus o 20 proc., ale też pozwalają po raz pierwszy w historii skorzystać z ulgi tym, którzy nie mieli dochodu. Często było tak, że osoby, które pracowały na przykład za minimalną pensję i miały dwójkę czy trójkę dzieci, nie mogły odliczyć pełnej kwoty, np. 2 – 2,5 tys. od podatku, bo tylko korzystały z 200 złotych. Teraz ta różnica, czyli np. 1800 będzie trafiać na konto rodziców, którzy płacą te podatki – zapowiedział minister pracy.
Co z minimalną stawką godzinową?
- Są złożone projekty w parlamencie dotyczące minimalnej stawki godzinowej. Nie ma problemu z tą stawką w umowach o pracę, czy to na czas określony, czy na czas nieokreślony, bo mamy dzisiaj minimalną stawkę miesięczną, ona wynosi 1680 zł, od przyszłego roku – 1750 zł. Z tego wyliczana jest stawka godzinowa. Tu nie może być niżej niż około 10 zł, bo tak wychodziło z wyliczenia, z przeliczenia na godziny, na dni pracy w miesiącu. Trudniej jest podejść do tematu w umowach cywilnoprawnych, bo to jest porozumienie pomiędzy jedną a drugą stroną. Nie zawsze jest możliwość wyliczenia godzinowego – zaznacza Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zapis całej rozmowy z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem w radiowej Jedynce >>>
Jedynka, awi