Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 12.04.2014

PlusLiga: ZAKSA - Asseco Resovia. O awansie do finału zdecyduje piąty mecz

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przegrała z Asseco Resovię Rzeszów 1:3 (18:25, 25:22, 21:25, 21:25) w czwartym meczu półfinałowym PlusLigi.
Potrójny blok Asseco Resovii Rzeszów - za siatką, od lewej: Lukas Tichacek, Łukasz Perłowski i Nikolay Penchev przed zbijającym piłkę Dickiem Kooyem z miejscowej ZAKSY w trzecim półfinałowym meczu play off ekstraklasy siatkarzy, rozegranym w Kędzierzynie-KoźluPotrójny blok Asseco Resovii Rzeszów - za siatką, od lewej: Lukas Tichacek, Łukasz Perłowski i Nikolay Penchev przed zbijającym piłkę Dickiem Kooy'em z miejscowej ZAKSY w trzecim półfinałowym meczu play off ekstraklasy siatkarzy, rozegranym w Kędzierzynie-KoźluPAP/Krzysztof Świderski

Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) wynosi 2-2. Decydujący piąty mecz w czwartek w Rzeszowie.

Bez kontuzjowanego Piotr Gacka, w mocno zmienionym składzie, z Michałem Ruciakiem w roli libero, pojawiła się w sobotę na boisku Zaksa Kędzierzyn-Koźle.
Skoncentrowani gospodarze w pierwszych minutach starcia odskoczyli rywalowi na trzy punkty i było 6:3. Dzięki dobrej grze Dawida Konarskiego goście zdołali jednak wyrównać i wyjść na prowadzenie. Zaksa szybko ustawiła blok - na Piotrze Nowakowskim i Peterze Veresu - i podopieczni Sebastiana Świderskiego doszli rywali przy stanie 12:12. Potem jednak atak przypuścili rzeszowianie. Punktował Nikołaj Penczew, kiwał wprowadzony na boisko Paul Lotman, a kędzierzynianie zgubili rytm gry. W końcówce straty okazały się dla nich zbyt duże do odrobienia.
Punktowym serwisem Nowakowskiego zaczęła drugiego seta Asseco Resovia. Potem atakował Penczew, asem popisał się też Lukas Tichacek i było 4:1 dla gości. Kędzierzynianie nie stracili jednak wiary. M.in. po ataku Dicka Kooya i mocnym natarciu Marcina Możdżonka wyrównali stan. Kooy na zagrywce doprowadził swoją drużynę do wyniku 11:7. Nerwowo, po dwóch zmieniających decyzję sędziów wideoweryfikacjach, zrobiło się tuż przed drugą z przerw technicznych. Dwudziesty punkt na konto Zaksy przy stanie 20:16 wrzucił złym serwisem Lotman. Rzeszowianie doszli jeszcze - po skutecznych atakach Perłowskiego i Lotmana - gospodarzy na punkt, ale ci nie dali sobie wyrwać zwycięstwa w tej partii. Piłkę setową wywalczył Kooy, a ostatnią akcją był blok na Konarskim.
Na jedno-dwupunktowe przewagi grały przez dłuższą część trzeciego seta obie drużyny. Później Resovia miała cztery punkty przewagi - 15:11, ale po zepsutych zagrywkach gości i przy skutecznej grze Witczaka i Kooya podopieczni Andrzeja Kowala roztrwonili przewagę. Potem na zagrywce stanął holenderski przyjmujący Zaksy i to kędzierzynianie znów byli na fali. Resovia nie dała jednak za wygraną. Wyrównała na 20:20, a po skutecznym natarciu Lotmana oraz nieudanym Kanadyjczyka Dana Lewisa wyszła na prowadzenie. Błędem w ataku zakończył seta Grzegorz Bociek.
Z dobrej strony pokazał się w czwartej partii Jochen Schoeps, który bronił z poświęceniem i skutecznie atakował. Po drugiej stronie efektywnie walczył Witczak. Na pierwszej i drugiej z przerw technicznych jednopunktowe prowadzenie mieli gospodarze. Końcówka należała jednak znów do Resovii, która zdobyła dwa oczka przewagi po zagrywce Schoepsa przy stanie 21:19. Meczową piłkę goście osiągnęli blokując Witczaka, a ostatni punkt meczu wbił przeciwnikowi Penczew.
Po dwóch zwycięstwach Zaksy w Rzeszowie wydawało się, że sprawa awansu jest formalnością. Tymczasem kolejne dwa mecze w Kędzierzynie wygrali goście i decydujące spotkanie odbędzie się w stolicy Podkarpaciu.

Czwarty mecz półfinałowy:

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (18:25, 25:22, 21:25, 21:25)
Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 2-2. Decydujący piąty mecz w czwartek w Rzeszowie.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Paweł Zagumny, Dominik Witczak, Dick Kooy, Marcin Możdżonek, Dan Lewis, Łukasz Wiśniewski - Michał Ruciak (libero) - Grzegorz Bociek, Grzegorz Pilarz, Wojciech Ferens.
Asseco Resovia Rzeszów:
Łukasz Perłowski, Piotr Nowakowski, Nikołaj Penczew, Peter Veres, Dawid Konarski, Lukas Tichacek - Krzysztof Ignaczak (libero) - Paul Lotman, Fabian Drzyzga, Grzegorz Kosok, Jochen Schoeps.

 

man